Szokujące doniesienia z Mołdawii. "Rosja opłacała prezydenta"

Mołdawskie media przekazały, że były prezydent Mołdawii Igor Dodon otrzymywał pieniądze od Rosjan. Przelewy wpływały na jego konto w latach 2021-2022.

Prezydent Mołdawii Igor Dodon
Prezydent Mołdawii Igor Dodon
Źródło zdjęć: © East News | AP
Sylwia Bagińska

07.11.2022 | aktual.: 07.11.2022 16:29

Informacje w tej sprawie przekazał w poniedziałek mołdawski portal Rise. Serwis zaznaczył, że były prezydent Mołdawii Igor Dodon i szef opozycyjnej partii PSRM, która regularnie organizuje antyrządowe protesty w Kiszyniowie, przez kilka miesięcy na przełomie 2021 i 2022 roku otrzymywał przelewy od stowarzyszenia rosyjskich przedsiębiorców powiązanych z Kremlem.

Ze szczegółowych ustaleń portalu wynika, że prorosyjski przywódca Partii Socjalistów Republiki Mołdawii (PSRM) w ostatnich miesiącach otrzymywał płatności w rublach od stowarzyszenia Przedsiębiorcza Rosja (Diełowaja Rossija), którego członkowie są powiązani z Kremlem.

Były prezydent Mołdawii opłacany przez Rosjan

Dziennikarze ustalili także, że wcześniej wspomniana organizacja, która deklaruje "obronę interesów Rosji", dokonywała tych wypłat za pośrednictwem założonej przez siebie Mołdawsko-Rosyjskiej Unii Biznesowej.

Portal dodał, że choć Dodon przegrał wybory prezydenckie w 2020 r. na rzecz Mai Sandu i stracił stanowisko szefa państwa, paradoksalnie jego zarobki zwiększyły się właśnie dzięki pieniądzom od rosyjskich przedsiębiorców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Po odejściu z urzędu prezydenta (…) Dodon przeszedł na poparcie ze strony stowarzyszenia finansowanego przez biznesmenów bliskich Kremlowi" - czytamy w artykule Rise. Portal przestawił sześć przelewów dla lidera socjalistów o łącznej wartości około 300 tys. dolarów, które wypłacane były pomiędzy listopadem 2021 r. a kwietniem br.

Były prezydent zatrzymany przez policję

Przypomnijmy, że 24 maja Dodon został zatrzymany przez policję pod zarzutem udziału w praktykach korupcyjnych. Od tego czasu przebywa w areszcie domowym.

Kierowani przez byłego prezydenta socjaliści regularnie organizują w Kiszyniowie protesty antyrządowe, domagając się zarówno uwolnienia Dodona, jak i dymisji gabinetu Natalii Gavrility oraz prezydent Mai Sandu. Wśród postulatów PSRM jest też żądanie walki z rosnącą inflacją i przeciwdziałania kryzysowi energetycznemu.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
igor dodonmołdawiaprezydent
Wybrane dla Ciebie