Nieudany szturm na Pawliwkę. Pokazali nagranie [RELACJA NA ŻYWO]
Poniedziałek to 257. dzień rosyjskiej inwazji. Ukraińska armia opublikowała w sieci nagranie z nieudanego ataku wojsk Putina na miejscowość Pawliwka koło Wuhłedaru w obwodzie donieckim. W wyniku niewłaściwie przeprowadzonego natarcia życie miało stracić wielu żołnierzy Federacji Rosyjskiej. W Zaporożu Rosjanie ostrzelali wzajemnie swoje oddziały. Kanał 24 podaje, że stracie dwóch rosyjskich grup, które nie miały wzajemnej łączności trwało kilka godzin. W bratobójczym starciu zginęło co najmniej 20 Rosjan, a kolejne 33 osoby zostały ranne. Żołnierze Putina mieli być pod wpływem alkoholu i narkotyków. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- • Wojska Ukrainy opublikowały w sieci nagranie z nieudanego ataku armii rosyjskiej na miejscowość Pawliwka koło Wuhłedaru w obwodzie donieckim. W wyniku niewłaściwie przeprowadzonego natarcia życie miało stracić wielu żołnierzy Federacji Rosyjskiej.
- • W Zaporożu Rosjanie ostrzelali wzajemnie swoje oddziały. Kanał 24 podaje, że stracie dwóch rosyjskich grup, które nie miały wzajemnej łączności trwało kilka godzin. Ukraińskie źródła informują, że w bratobójczym starciu zginęło co najmniej 20 Rosjan, a kolejne 33 osoby zostały ranne. Żołnierze Putina mieli być pod wpływem alkoholu i narkotyków.
- • Papież chciał spotkania z Władimirem Putinem. Zadeklarować miał to dzień po inwazji Moskwy na Ukrainę, czyli 25 lutego. Rozmawiał w tej sprawie z rosyjskim ambasadorem. Jak deklaruje Franciszek, odmownej odpowiedzi udzielił mu w tej sprawie Siergiej Ławrow. Papież, mówiąc o Rosji, znów zaskoczył swoją oceną.
- • Waszyngton stara się wpłynąć na złagodzenie przez Kreml retoryki nuklearnej - donosi "The Wall Street Journal". W tej sprawie ma szczególnie działać doradca prezydenta Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego. Miał on prowadzić poufne rozmowy z przedstawicielami Kremla. Rzecznik Kremla odmówił komentarza w tej sprawie.
- • Złe warunki bytowe i sanitarne mają być powodem szerzenia się chorób wśród rosyjskich oddziałów w Białorusi. Rosjanie mają też wchodzić w konflikty z białoruskimi wojskowymi. To ustalenia ukraińskiego wywiadu.
Rosyjska inwazja na Ukrainę i będący jej efektem wzrost cen energii nie są powodem do powolnego działania w sprawie zmian klimatu, lecz do ich przyspieszenia - przekonywał w poniedziałek na szczycie COP27 w Szarm el-Szejk w Egipcie brytyjski premier Rishi Sunak.
W swoim pierwszym zagranicznym wystąpieniu w roli premiera Sunak przywołał słowa zmarłej we wrześniu królowej Elżbiety II, skierowane przed rokiem do uczestników szczytu COP26 w Glasgow, że "kiedy narody łączą się we wspólnej sprawie, zawsze jest miejsce na nadzieję".
"Wierzę, że w Glasgow znaleźliśmy miejsce na nadzieję. Mając ostatnią szansę na stworzenie planu, który ograniczyłby wzrost temperatury na świecie do 1,5 stopnia, złożyliśmy obietnice, aby utrzymać ten cel w zasięgu ręki. A dziś pytanie brzmi: czy potrafimy przywołać zbiorową wolę, by to zrealizować? Wierzę, że tak" - mówił Sunak.
Koszty prac szacowane są na 500 mln euro. W zbiórkę środków na budowę zaangażowany jest międzynarodowy port lotniczy Lipsk/Halle w Niemczech, gdzie tymczasowo siedzibę ma Antonow.
Transportowiec An-225 Mrija, wyprodukowany w drugiej połowie lat 80. przez zakłady lotnicze Antonowa w Kijowie, był największym i najcięższym samolotem świata. Jego wysokość, sięgająca ponad 18 metrów, niemal odpowiadała wysokości sześciokondygnacyjnego budynku. Maszyna została zniszczona 27 lutego podczas ataku rosyjskich wojsk na lotnisko w Hostomlu pod Kijowem.
W utajnionym miejscu budowany jest nowy największy samolot świata Mrija - poinformował w poniedziałek dyrerktor generalny ukraińskiego koncernu Antonow Jewhen Hawryłow. Maszyna będzie zawierać części samolotu zniszczonego przez rosyjskie wojsko.
"Prace prowadzone są w utajnionym miejscu. Drugi An-225 będzie posiadał zarówno nowe elementy, jak i części samolotu, który został zniszczony" - powiedział Hawryłow, cytowany w poniedziałek przez RBK-Ukraina.
Według niego nowa Mrija jest już gotowa w 30 procentach.
Ukraińcy atakują skutecznie. Lotnicy uderzyli precyzyjnie.
"Trafiono sześć obszarów koncentracji siły uzbrojenia i sprzętu wojskowego, a także trzy stanowiska wrogich systemów obrony powietrznej. Jednostki obrony powietrznej zestrzeliły wrogi samolot Su-25" - informują ukraińskie służby.
Ukraina rozpoczęła budowę nowego samolotu "Mrija". Nowy "An-225" jest gotowy w 30 procentach - przekazał Jewhen Hawryłow, dyrektor generalny przedsiębiorstwa "Antonow".
Był to największy i najcięższy samolot, jaki kiedykolwiek wzniósł się w powietrze oraz stanowił prawdziwą dumą ukraińskiego lotnictwa.
Kolejny, dziewiąty pakiet sankcji UE na Rosję ma podobno dotyczyć technologii jądrowych; szefowie dyplomacji kilku państw członkowskich już zasygnalizowali swoje poparcie dla niego, ale dla Węgier jest to "czerwona linia" - oświadczył w wywiadzie dla Radia Kossuth minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto.
Szijjarto po raz kolejny podkreślił, że Budapeszt nie zaakceptuje unijnych sankcji, które zagrażają węgierskiemu interesowi narodowemu, w tym jego bezpieczeństwu energetycznemu. "Już przy wzmiankach o dziewiątym pakiecie sankcji nastąpił kolejny wzrost cen gazu na rynkach światowych" – dodał polityk w niedzielnym wywiadzie.
Szef węgierskiej dyplomacji podkreślił, że obecnie elektrownia jądrowa w Paksu zapewnia jedną trzecią energii elektrycznej na Węgrzech. Z kolei budowane przez Rosjan bloki zredukują wysokość rachunków za prąd, dlatego nowe sankcje są sprzeczne z interesami Węgier - dodał.
Władze USA i NATO uważają, że Ukraina może rozpocząć negocjacje z Rosją po tym, jak obrońcy tego kraju uwolnią okupowany przez wojska rosyjskie Chersoń - podaje "La Repubblica". Wcześniej Rosja zaczęła ewakuację ludności cywilnej i okupacyjnych władz z tymczasowo zajętych ukraińskich regionów.
Powiązane tematy:
Mieszkańcy są wzywani do wyjazdu na lewy brzeg Dniepru. Ostrzega się ich też, że w ciągu doby ogłoszona będzie godzina policyjna.
"Jest to wysoce prawdopodobne, że w najbliższych dniach przeprowadzone zostaną prowokacyjne ostrzały osiedli mieszkaniowych, by oskarżyć o to ukraińskie siły obrony" - dodaje HUR. Nie wyklucza też przybycia na prawy brzeg Dniepru kolejnych rosyjskich sił.
Rosyjskie siły przygotowują prowokacyjne ostrzały osiedli mieszkaniowych w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, by oskarżyć o nie Siły Zbrojne Ukrainy - podaje w poniedziałek ukraiński wywiad wojskowy.
Mieszkańcy okupowanej części obwodu chersońskiego korzystający z usług rosyjskich operatorów otrzymują SMS-y, w których są informowani o rzekomym zamiarze przeprowadzenia zmasowanego artyleryjskiego ostrzału infrastruktury cywilnej przez ukraińskie siły - pisze wywiad.
W Kijowie nie ma światła od 6 do 8 godzin dziennie. Miejscowi już sie przyzwyczaili i dostosowali swoje harmonogramy do przerw w dostawie prądu. W salach gimnastycznych zajęcia odbywają się przy świecach. Koncerty przy świecach również nie należą do rzadkości.
Miejscowi mówią - zniesiemy wszystko, żeby nigdy nie mieszkać w Rosji - pisze na Twitterze Ołeksij Honczarenko.
Rosyjskie władze okupacyjne w obwodzie chersońskim tworzą warunki nieznośne do życia, by zmusić mieszkańców tego regionu na południu Ukrainy do wyjazdu - podaje w poniedziałek sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Sztab przekazuje, że siły rosyjskie nadal pod przymusem wywożą mieszkańców z zajętej części obwodu chersońskiego do Rosji. Z ośrodka opiekuńczego dla osób z zaburzeniami psychicznymi w miejscowości Dnipriany wywieziono około 100 chorych dzieci.
Do przymusowej "ewakuacji" do obwodu moskiewskiego przygotowywane są też dzieci i pracownicy domu dziecka w Oleszkach. Z miasta Kachowka wywieziono mieszkańców domu spokojnej starości. Na terytorium ośrodka siły okupacyjne rozlokowały swój skład osobowy.
W Rydze rozpoczęło się spotkanie wysokich rangą dowódców NATO, których kwatery i podlegające im siły znajdują się na północno-wschodniej flance Sojuszu - podała w poniedziałek agencja LETA. Rozmowy dotyczą zdolności obrony "każdego centymetra terytorium" NATO.
Spotkanie w łotewskiej stolicy potrwa do środy. Zgromadzeni mają rozmawiać o natowskich zdolnościach odpierania różnego rodzaju ataków.
Konferencji przewodniczy gen. Juergen-Joachim von Sandrart, dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO z kwaterą główną w Szczecinie.
Dowództwo Korpusu odpowiada za działania NATO w Estonii, na Łotwie, Litwie i w Polsce.
Mołdawskie media przekazały, że były prezydent Igor Dodon otrzymywał pieniądze od Rosjan. Przelewy wpływały na jego konto w latach 2021-2022.
Powiązane tematy:
Warunkiem negocjacji z Rosją jest wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy - informuje Mychajło Podolak.
"Musimy zrozumieć: Ukraina nigdy nie odmówiła negocjacji. Nasze stanowisko negocjacyjne jest znane i otwarte. Po pierwsze: Rosja wycofuje wojska z Ukrainy. Dalej - wszystko inne. Czy Putin jest gotowy? Oczywiście, że nie. Dlatego jesteśmy konstruktywni w naszej ocenie: będziemy rozmawiać z następnym przywódcą Federacji Rosyjskiej" - napisał na Twitterze doradca szefa gabinetu prezydenta Zełenskiego.
Jak zaznaczono, to dar o szczególnej wymowie symbolicznej, bo "Irpień to nie tylko jedno z pierwszych męczeńskich miast, zaatakowanych podczas rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale także dlatego, że podobne kawałki min, które wyciągane są z ciał żołnierzy, cywilów i dzieci, są widocznym znakiem zniszczenia i śmierci, jakie codziennie przynosi wojna".
Papież zachęcił arcybiskupa Szewczuka i jego duszpasterzy do "ewangelicznej służby w bliskości z cierpiącym narodem, ciemiężonym przez strach i przemoc zbrojną" - głosi nota. Zaznaczono w niej, że Franciszek ponowił zapewnienie o zaangażowaniu Stolicy Apostolskiej na rzecz zakończenia agresji i nadejścia pokoju.
Przytoczone zostały słowa papieża o tym, że zaangażowanie to polega też na krzewieniu solidarności z narodem ukraińskim, a także na wspieraniu wysiłków na rzecz pokoju.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski