Były prezydent Mołdawii, sojusznik Putina, umieszczony w areszcie domowym
Igor Dodon, były prezydent Mołdawii i sojusznik Putina, został umieszczony w areszcie domowym na 30 dni. Decyzja została podjęta przez sąd 26 maja. Sędziowie postanowili częściowo zaspokoić żądanie prokuratorów, którzy nalegali na izolację Dodona na 30 dni.
24 maja, około 6-7 rano, do domu Dodona przyszli policjanci z nakazem przeszukania. Prokuratura poinformowała, że w przeszukaniach uczestniczyli funkcjonariusze Narodowego Centrum Antykorupcyjnego oraz Służby Informacji i Bezpieczeństwa. Zauważyli, że sprawa dotyczy biernej korupcji, nielegalnego wzbogacenia się, zdrady stanu i finansowania partii politycznej przez organizację przestępczą.
Przeszukanie domu Dodona trwało około 12 godzin. Został zatrzymany i umieszczony w izolacji. 25 maja prokuratorzy postawili Dodonowi zarzuty i złożyli wniosek o 30-dniowe tymczasowe aresztowanie. Krewny Dodona Petru Merinyan, na którym również ciążą zarzuty, również został tymczasowo aresztowany na 30 dni.
Mołdawia. Były prezydent aresztowany i z zarzutami korupcyjnymi
o południu przed gmachem parlamentu protestowali członkowie i sympatycy Partii Socjalistów (PSRM). Sekretarz wykonawczy formacji Vlad Batryncha powiedział, że przeszukanie u Dodona to "pokaz polityczny", a władze starają się zastraszyć opozycję. Z kolei rządząca partia PAN zaprzeczyła oskarżeniom i stwierdziła, że "popiera niezawisłe sądownictwo".
Działania mołdawskiej prokuratury wobec Dodona spotkały się z reakcją Kremla. Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Putina wyraził zaniepokojenie, a operację mołdawskich organów ścigania określił jako praktyki prześladowania stosowane wobec zwolenników "rozwoju przyjaznych i wzajemnie korzystnych stosunków z Federacją Rosyjską".
Igor Dodon był prezydentem Mołdawii w latach 2016-2020. Trudno o bliższego sojusznika Rosji i Putina w demokratycznych krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Dodon wielokrotnie odwiedzał Moskwę, gdy był prezydentem, ale też później, jako lider opozycji. Był też obecny na Paradzie Zwycięstwa na Placu Czerwonym. W listopadzie 2020 roku Dodon nie uzyskał reelekcji i został pokonany przez Maię Sandu, polityk z amerykańskim wykształceniem, która kandydowała z hasłem zacieśnienia stosunków z Zachodem.
Czytaj także:
Źródło: Newsmaker.md /PAP