Szantaż Ławrowa. Rosja chce nacisku spoza Europy
Minister spraw zagranicznych reżimu Putina zaapelował do przedstawicieli państw Unii Afrykańskiej o nacisk na Zachód ws. sankcji na Rosję. Siergiej Ławrow nie zawahał się użyć szantażu. Skomentował też plan na pokój w Ukrainie.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Treść wystąpienia szefa MSZ Rosji skierowanego do przedstawicieli państw zrzeszonych w Unii Afrykańskiej przekazała propagandowa agencja TASS. - Niektóre kraje na kontynencie afrykańskim są krytycznie uzależnione od importu produktów rolnych z Federacji Rosyjskiej - stwierdził Siergiej Ławrow.
Ławrow szantażuje. Dostawy jedzenia za nacisk na Zachód
Zastrzegł, że Moskwa oczywiście "sumiennie wypełni zobowiązania wynikające z kontraktów międzynarodowych w zakresie dostaw żywności, nawozów, surowców energetycznych" do państw Afryki.
Zobacz też: Bogusław Pacek o losach wojny: Putin od początku był przygotowany na długi konflikt
Chwilę później padło stwierdzenie o oczekiwaniach Kremla. - Wzywamy naszych przyjaciół, Unię Afrykańską, aby domagali się od Zachodu zniesienia sankcji na Rosję - stwierdził Ławrow.
Działania Zachodu wobec Rosji nazwał rzekomo nielegalnym, a sankcje uznał za "uderzenie w infrastrukturę transportową niezbędną dla światowego handlu".
Dla przywódców krajów afrykańskich, z których część jest uzależniona od importu żywności, to trudna sytuacja. Wojna w Ukrainie oznacza groźbę głodu dla Afryki, bo Rosjanie zablokowali porty na Morzu Czarnym, m.in. Odessę. A to przez nie eksportowana jest żywność z Ukrainy, lidera w produkcji m.in. pszenicy czy oleju. O tym, jakie zagrożenie dla Afryki spowodowała inwazja Rosjan, mówił m.in. szef Światowego Programu Żywnościowego (WFP) David Beasley.
Ławrow o propozycji Włochów
W rozmowie z RT Siergiej Ławrow ocenił z kolei, że proponowany przez Włochy plan pokojowy w Ukrainie nie jest "poważny".
- Poważni politycy, którzy chcą realnych rozwiązań, nie mogą proponować takich rzeczy jak Krym i Donbas z autonomią, ale dla Ukrainy. Tak robią tylko ci, którzy chcą się wypromować przed swoim elektoratem - stwierdził szef MSZ Rosji, nawiązując do propozycji włoskiego ministra spraw zagranicznych Luigiego Di Maio.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski