Tego Zełenski chce od Polski. MSZ ujawnia

Podczas pożegnalnej wizyty Joe Bidena w Berlinie amerykański prezydent spotkał się z przywódcami Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Tematem przewodnim spotkania była kwestia Ukrainy. - Uważamy, że podczas takiego spotkania Polska powinna się znaleźć - ocenił Paweł Wroński, rzecznik MSZ. Powiedział też, o co Kijów zabiega w Warszawie.

 Wolodymyr Zełenski podczas wizyty w Niemczech
Wolodymyr Zełenski podczas wizyty w Niemczech
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. TWA

W piątek w Berlinie zasiedli przy wspólnym stole prezydent USA Joe Biden, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz oraz premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. Tematem spotkania była wojna w Ukrainie oraz sytuacja na Bliskim Wschodzie. Kanclerz Niemiec zorganizował spotkanie po tym, jak nie doszedł do skutku planowany na połowę października szczyt w Ramstein dotyczący obrony Ukrainy.

- My uważamy, że podczas takiego spotkania Polska powinna się znaleźć, zważywszy na to, że jest jednym z państw najbardziej zaangażowanych w pomoc Ukrainie na wielu płaszczyznach. Dodatkowo olbrzymia większość - bo ok. 90 proc. - pomocy dla Ukrainy przechodzi przez terytorium Polski. Więc obecność Polski na takim spotkaniu wydaje się oczywista choćby z przyczyn pragmatycznych - skomentował brak zaproszenia dla Polski rzecznik MSZ Paweł Wroński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Zmarnowaliśmy kilkadziesiąt lat". Pułkownik wskazuje na polityków

Brak Zełenskiego na spotkaniu

Rzecznik MSZ wyraził także zdziwienie, że na spotkaniu w Berlinie nie było prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. - To dodatkowo stawia w wątpliwość skuteczność podobnego rodzaju inicjatyw - ocenił.

Podkreślił również, że decyzje o uczestnikach spotkania należały do kanclerza Niemiec, który ponosi odpowiedzialność za skutki tych wyborów. - Nie wiemy, co kierowało kanclerzem Scholzem, w tym spotkaniu w Ramstein miał uczestniczyć prezydent Andrzej Duda, zatem należałoby też spytać Kancelarię Prezydenta, czy otrzymała jakąś informację w tej sprawie - dodał.

Kijów zabiega o polskie MiG-29

Wroński był też pytany o piątkową wypowiedź prezydenta Ukrainy, który stwierdził, że nie ma sensu przekazywać niejawnych załączników "Plany Zwycięstwa" krajom, które nie są w stanie pomóc w ich realizacji.

Wroński zdradził przy tym, że Kijów zabiega o polskie myśliwce MiG-29.

- Nie bardzo rozumiałbym takie - ewentualne - postawienie spraw wobec Polski. Nie wiem, czy rzeczywiście prezydent Zełenski miał na myśli Polskę jako kraj, któremu nie potrzeba udostępniać dodatkowych informacji - powiedział rzecznik MSZ.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainiebidenolaf scholz

Wybrane dla Ciebie