Afera wokół działki CPK. Prokuratura wydała komunikat o śledztwie

Prokuratura Okręgowa w Warszawie w wydanym komunikacie poinformowała o śledztwie "w sprawie zawiadomienia CPK dot. przekroczenia uprawnień przez pracowników KOWR w związku ze zbyciem dawnego majątku Zabłotnia osobie prywatnej".

Prokuratura Okręgowa w WarszawieProkuratura Okręgowa w Warszawie
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
Jarosław Kocemba

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o śledztwie na swojej stronie internetowej.

"Prokuratura Okręgowa w Warszawie po przeprowadzonych czynnościach sprawdzających wszczęła śledztwo w sprawie mającego miejsce w okresie od początku 2023 r. do 1 grudnia 2023 r. w Warszawie, działania w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - pracowników Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy Warszawa polegających ma naruszeniu przepisów ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym i ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym i doprowadzenia tym samym do sprzedaży nieruchomości stanowiącej dawny majątek Zabłotnia ustalonej osobie fizycznej zamiast przekazania jej Centralnemu Portowi Komunikacyjnemu, czym działano na szkodę interesu publicznego, tj. o czyn z art. 231 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k." - czytamy.

Zaskakujące słowa na kongresie PiS. Poseł nie zamierza się wycofać

"Czyn taki zagrożony jest karą pozbawienia wolności od roku do lat 10" - dodano.

Prokuratura wydała komunikat o śledztwie

Jak podkreśliła Prokuratura, "zawiadomienie o podejrzeniu popełniania przestępstwa złożyła spółka Centralny Port Komunikacyjny sp. z o.o.".

"W treści zawiadomienia wskazano, że doszło do naruszenia przepisów ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zasadach zarządzania mieniem państwowym i ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, w związku z obrotem nieruchomości stanowiącej dawny majątek Zabłotnia. Pomimo tego, że nieruchomość, jako mająca charakter strategiczny dla inwestycji CPK, zamiast zostać przekazana na rzecz spółki Centralny Port Komunikacyjny sp. z o.o. została sprzedana w dniu 1 grudnia 2023 r. osobie fizycznej" - poinformowała Prokuratura w dalszej części oświadczenia.

"Zdaniem zawiadamiającego m.in. osoby działające w imieniu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy Warszawa wprowadziły władze spółki Centralny Port Komunikacyjny w błąd co do charakteru prawnego nieruchomości stanowiącego dawny majątek Zabłotnia, tj. podnosząc, że nieruchomość objęta jest roszczeniami, które miały uniemożliwiać przejęcie nieruchomości przez Centralny Port Komunikacyjny" - dodano.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
"Nakłonię go". Orban zapowiada interwencję u Trumpa ws. Rosji
"Nakłonię go". Orban zapowiada interwencję u Trumpa ws. Rosji
Oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego
Oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego
Afera ws. działki pod CPK. Wyjaśniamy, o co chodzi krok po kroku
Afera ws. działki pod CPK. Wyjaśniamy, o co chodzi krok po kroku
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
"Cyniczna postawa". Jest sprzeciw HFPC wobec słów Tuska
"Cyniczna postawa". Jest sprzeciw HFPC wobec słów Tuska
Waldemar Żurek reaguje na aferę ws. CPK. "Sprawdzimy to do spodu"
Waldemar Żurek reaguje na aferę ws. CPK. "Sprawdzimy to do spodu"
Grzybiarze znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Niestety zmarł
Grzybiarze znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Niestety zmarł
Media: Kreml nie uratował relacji z Trumpem
Media: Kreml nie uratował relacji z Trumpem
Limity wynagrodzeń w ochronie zdrowia? Padły konkretne kwoty
Limity wynagrodzeń w ochronie zdrowia? Padły konkretne kwoty
Płonie zakład meblarski w Sadowiu. 40 zastępów w akcji
Płonie zakład meblarski w Sadowiu. 40 zastępów w akcji
Branża pogrzebowa rośnie. W Niemczech to zawód przyszłości
Branża pogrzebowa rośnie. W Niemczech to zawód przyszłości
"Może skończyć się dramatem". Uratowali dwie osoby na peronie
"Może skończyć się dramatem". Uratowali dwie osoby na peronie