Szczepionka AstraZeneca. Minister zdrowia o planach w sprawie preparatu
Kilka państw, w ramach działań prewencyjnych, zdecydowało się na czasowe zawieszenie akcji szczepień preparatem AstraZeneca. - Zastanawiamy się nad tym. Pracujemy bardzo ściśle z polskim przedstawicielem EMA - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
O wstrzymanie szczepień preparatem AstraZeneca minister zdrowia pytany był na antenie Radia ZET. - Zastanawiamy się nad tym - odpowiedział Adam Niedzielski, podkreślając, że polskie władze współpracują w tej sprawie z Europejską Agencją Leków.
Niedzielski wyjaśnił, że we wtorek odbędzie się posiedzenie komitetu ryzyka. - W Polsce nie ma żadnych przesłanek do wstrzymania szczepień - zaznaczył minister.
- Chcemy zachować bezpieczeństwo, które gwarantuje instytucja europejska. Jednak będziemy się przyglądali poszczególnym przypadkom. Prowadzimy własne rejestry - mówił Adam Niedzielski w rozmowie z Radiem ZET.
Zobacz też: Szczepionka AstraZeneca. Prof. Krzysztof Simon zwrócił się do pana Stanisława
Jak wyjaśnił szef resortu zdrowia, w kwietniu planowanych jest ponad 1 mln szczepień preparatem AstraZeneci. Niedzielski zapowiedział też, że osoby z problemem cukrzycowym będą dopuszczone do szczepień w grupie 1B, co zakładać mają zmiany w rozporządzeniu w przyszłym tygodniu.
Z danych przekazanych wcześniej na konferencji prasowej wynika, że w Polsce szczepionkę AstraZeneca podano 583 tys. osób.
Szczepionka AstraZeneca. "Na bieżąco analizują sytuację"
- Nie ma na tę chwilę decyzji o wstrzymaniu w Polsce szczepień preparatem od firmy AstraZeneca. Na ponad pół mln osób zaszczepionych szczepionką od AstraZeneca jest jedynie 0,36 proc. NOP-ów (niepożądanych odczynów poszczepiennych - przy pred.). Nie mamy żadnego przypadku zgonu - powiedział z kolei w poniedziałek po południu w rozmowie z PAP Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.
- Specjaliści z Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny oraz Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych na bieżąco analizują sytuację - dodał rzecznik.
Szczepionka AstraZeneca. Decyzje w Europie
W poniedziałek szczepienia z użyciem preparatu od AstraZeneca wstrzymały m.in. Holandia, Niemcy, Włochy i Francja. Wcześniej zrobiły to m.in. Norwegia, Dania, a poza Europą także Tajlandia.
Światowa Organizacja Zdrowia podkreśliła tymczasem w poniedziałkowym komunikacie, że jak dotąd nie ma żadnych dowodów wskazujących, że przypadki zakrzepów krwi u szczepionych przeciwko Covid-19 miały związek ze szczepionką firmy AstraZeneca.
W oświadczeniu Europejskiej Agencji Leków podkreślono natomiast, że "korzyści wynikające ze szczepionki AstraZeneca w zapobieganiu COVID-19, z powiązanym ryzykiem hospitalizacji i zgonu, przeważają nad ryzykiem skutków ubocznych".
"Ogólna liczba zdarzeń zakrzepowo-zatorowych u osób zaszczepionych nie wydaje się być wyższa niż obserwowana w populacji ogólnej" - głosi komunikat EMA z poniedziałkowego wieczoru.