Dzieci dokonały napadu. Dramatyczne sceny w Houston
W Houston w Boże Narodzenie doszło do strzelaniny. Trzech chłopców odniosło rany, gdy usiłowali dokonać rabunku.
W Houston w Boże Narodzenie funkcjonariusze zostali wezwani do kompleksu apartamentów w północno-zachodniej części miasta. Znaleźli tam kilku chłopców z ranami postrzałowymi. Jak poinformował Major Saul Suarez z biura szeryfa hrabstwa Harris, incydent miał miejsce tuż po północy w środę.
Chłopcy, w wieku od 12 do 14 lat, zostali przewiezieni do pobliskiego szpitala. Jeden z nich był w stanie krytycznym, a dwóch w stanie stabilnym. Policja uważa, że strzelanina miała miejsce, gdy dzieci próbowały obrabować 25-letniego mężczyznę, który odpowiedział ogniem z własnej broni.
Strzelanina w Houston. Ranne dzieci w wieku 12-14 lat
Jeden z chłopców biorących udział w rabunku oraz mężczyzna, który strzelał, zostali zatrzymani. Decyzja o ewentualnych zarzutach zostanie podjęta przez prokuratorów lub ławę przysięgłych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment katastrofy lotniczej w Kazachstanie. Nagrania świadków
Dziewczyna 25-latka powiedziała stacji ABC 13, że para wracała z przyjęcia bożonarodzeniowego, gdy zostali otoczeni przez co najmniej czterech uzbrojonych chłopców. Początkowo jej chłopak myślał, że to żart ze względu na młody wiek napastników.
Jeden z chłopców ma mieć wiele ran postrzałowych. Świadkowie, obecni w miejscu tego wypadku, opisywali wydarzenia w rozmowie z reporterem stacji USA Today.
- Jeden z policjantów próbował utrzymać go przytomnym pytając, co dostał na Boże Narodzenie - relacjonował świadek.
Przeczytaj również: Bohaterska stewardessa. "Dzięki niej wielu przeżyło katastrofę
Źródło: USA Today