Strajk Kobiet. Mocne słowa abp. Stanisława Gądeckiego
Strajk Kobiet trwa już ponad tydzień. Głos w tej sprawie zabierają także duchowni. Abp Stanisław Gądecki nie ma wątpliwości: "Kościół nie może iść na żaden kompromis". Skomentował propozycję Andrzeja Dudy i ocenił media.
Strajk Kobiet wystosował szereg postulatów do rządzących. Domaga się między innymi całkowitego rozdziału państwa i Kościoła. - Proponujemy natychmiast zaprzestać finansowania Kościoła w jakikolwiek sposób: żadnych działań, żadnych pieniędzy, które płyną ze strony spółek Skarbu Państwa. Na początek proponujemy, żeby dzieci w wieku lat 13 mogły decydować, czy chcą chodzić na religię. Nie może być tak, że to jest możliwe dopiero od 18. roku życia - mówili organizatorzy. Coraz częściej ws. strajku głos zabierają duchowni, szczególnie po incydentach i atakach na kościoły.
Bardzo mocne słowa padły z ust abp. Stanisława Gądeckiego. W wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej, abp powiedział, że "prawo do życia jest podstawowym prawem człowieka, pierwszym prawem, które warunkuje stosowanie wszystkich pozostałych praw i wykazuje w szczególności bezprawność wszelkich form przerywania ciąży i eutanazji". Podkreślił, że w tej kwestii Kościół nie może iść na żaden kompromis.
W jego ocenie "wyrok Trybunału Konstytucyjnego uczynił wielki, pozytywny krok cywilizacyjny dokonany przede wszystkim w wymiarze ludzkim". Podkreślił, że jest to potwierdzenie tego, co jest zapisane w Konstytucji Rzeczypospolitej w artykule 38 oraz w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. - Przedstawianie prawa do zabijania niewinnego życia jako prawa człowieka jest świadectwem głębokiego zagubienia i zamętu kulturowego - powiedział Gądecki.
Strajk kobiet i aborcja. Abp Gądecki krytykuje inicjatywę Dudy
Zapytany został o ostatnią inicjatywę prezydenta Andrzeja Dudy, która mówi, że aborcja może być dokonana tylko w przypadku, gdy "badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą, prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne”. Stanisław Gądecki odniósł się do propozycji prezydenta krytycznie. Stwierdził, że byłaby to nowa forma eutanazji, która selekcjonuje osoby ze względu na możliwość przeżycia. - Tym razem przypadki aborcji wynikające z przesłanki eugenicznej zostaną podciągnięte pod nowy przepis, prawdopodobnie za wyjątkiem dzieci z zespołem Downa, i wszystko pozostanie w tym samym punkcie - powiedział.
Strajk kobiet. Abp Gądecki o mediach
Odnosząc się do protestów abp skomentował także stosunek dzisiejszej młodzieży do Kościoła. Powiedział, że "dzisiejsi młodzi dźwigają w sobie balast dzisiejszej kultury medialnej". Stwierdził, że prawie każdy serial dla młodzieży na Netflixie "zawiera promocję homoseksualizmu, hedonizmu i rozwiązłości". Zwrócił uwagę, że "młode pokolenia kształtowane są przez narzędzia takie jak Facebook, Instagram, Twitter, Youtube". - Są to obszary zagospodarowane całkowicie przez marksistów kulturowych, którzy konsekwentnie realizują program formowania posłusznego nowym ideom człowieka - przekonywał Gądecki. Jednocześnie dodał, że kampania promująca życie mogłaby być dużo bardziej skuteczna niż wszystkie wyroki w tej sprawie.
- Prawo winno być zgodne z moralnością, jednak to moralność powinna kształtować prawo, a nie odwrotnie - podkreślił.
Wcześniej abp Gądecki apelował o wyrażanie swoich poglądów w sposób akceptowalny społecznie, z poszanowaniem godności każdego człowieka. Zachęcił wszystkich do dialogu na temat sposobów ochrony prawa do życia oraz praw kobiet, a dziennikarzy i polityków poprosił o nieeskalowanie napięć, w poczuciu odpowiedzialności za pokój społeczny.