Strajk kobiet w całej Polsce. Oświadczenie abp. Gądeckiego
Strajk kobiet przenosi się do kościołów. O wyrażanie swoich poglądów w sposób akceptowalny społecznie, z poszanowaniem godności każdego człowieka zaapelował w specjalnym oświadczeniu abp Stanisław Gądecki.
Od czwartkowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji trwają protesty w całej Polsce. W niedzielę protestujące osoby wchodziły także do kościołów z banerami i ulotkami, w wielu miejscach wykrzykując swoje hasła.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki wydał specjalne oświadczenie zatytułowane: "po niedzielnych profanacjach kościołów". Przekonuje do wyrażania swoich poglądów w sposób akceptowalny społecznie, z poszanowaniem godności każdego człowieka. Zachęcił wszystkich do dialogu na temat sposobów ochrony prawa do życia oraz praw kobiet, a dziennikarzy i polityków poprosił o nieeskalowanie napięć, w poczuciu odpowiedzialności za pokój społeczny.
"Decyzja Trybunału Konstytucyjnego – dotycząca kwestii obrony życia dzieci chorych – spowodowała niezwykle emocjonalne reakcje wielu osób w naszym kraju" - napisał abp Gądecki.
Przewodniczący Episkopatu w oświadczeniu przypomniał, że stanowisko Kościoła katolickiego na temat prawa do życia jest niezmienne i publicznie znane. Zacytował Encyklikę Jana Pawła II Evangelium Vitae: "Świadoma i dobrowolna decyzja pozbawienia życia niewinnej istoty ludzkiej jest zawsze złem z moralnego punktu widzenia i nigdy nie może być dozwolona ani jako cel, ani jako środek do dobrego celu. Jest to bowiem akt poważnego nieposłuszeństwa wobec prawa moralnego, co więcej, wobec samego Boga, jego twórcy i gwaranta".
"Wulgaryzmy, przemoc, obelżywe napisy i zakłócanie nabożeństw oraz profanacje, których dopuszczono się w ostatnich dniach – mimo iż mogą one pomóc niektórym osobom w rozładowaniu ich emocji – nie są właściwą metodą działania w demokratycznym państwie" - czytamy w oświadczeniu.
Wyraził smutek "w związku z tym, że dzisiaj w wielu kościołach, uniemożliwiono osobom wierzącym modlitwę i przemocą odebrano prawo do wyznawania swojej wiary".
W czwartek TK orzekł, że przepis pozwalający na tzw. aborcję patoembrionalną jest niezgodny z Konstytucją. Do tej pory w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu można było przerwać ciążę. Decyzja Trybunału podważa funkcjonujący w Polsce od wielu lat tzw. kompromis aborcyjny.