Trwa ładowanie...

Starcia w Kosowie. Ranni żołnierze NATO. Pilny apel

41 żołnierzy KFOR zostało rannych w trwających starciach z serbskimi demonstrantami w Zvecan w północnym Kosowie. Wśród nich jest 11 Włochów, którzy zostali trafieni m.in. koktajlami Mołotowa. Etniczni Serbowie od rana próbują opanować siedziby władz lokalnych w Kosowie po tym, jak w ubiegłym tygodniu burmistrzowie albańskiego pochodzenia wkroczyli do swoich biur w eskorcie policji. Prezydent Serbii wygłosił orędzie, a NATO wystosowało pilny komunikat.

Zamieszki w Kosowie Zamieszki w Kosowie Źródło: PAP, fot: GEORGI LICOVSKI
dyenzyv
dyenzyv

KFOR to międzynarodowe siły pokojowe NATO, działające na terenie Kosowa w ramach operacji wsparcia pokoju Joint Guardian. Jak przekazał włoski minister zdrowia w rozmowie z agnecją ansa.it, jedenastu Włochów znalazło się wśród żołnierzy sił pokojowych KFOR rannych w poniedziałkowych starciach z serbskimi demonstrantami.

Oświadczenie rzecznika NATO

Niektórzy z Włochów zostali trafieni koktajlami Mołotowa, inni doznali złamań. Głos w tej sprawie zabrał także rzecznik NATO. "NATO zdecydowanie potępia niesprowokowane ataki na oddziały KFOR w północnym Kosowie, w wyniku których wielu z nich zostało rannych. Takie ataki są całkowicie niedopuszczalne" - czytamy w komunikacie.

"Przemoc musi natychmiast ustać. Wzywamy wszystkie strony do powstrzymania się od działań, które jeszcze bardziej podsycają napięcia, oraz do zaangażowania się w dialog. KFOR podejmie wszelkie niezbędne działania w celu utrzymania bezpieczeństwa i będzie nadal działać bezstronnie, zgodnie ze swoim mandatem na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych nr 1244 z 1999 r." - czytamy w komunikacie rzecznika NATO opublikowanym w poniedziałek po godz. 19:30.

Według tureckiej agencji Anadolu protestujący zgromadzili się przed zdominowaną przez Serbów gminą Zvecan w północnym Kosowie, aby "zakazać nowo wybranym burmistrzom Albanii wstępu do trzech budynków miejskich". "Protestujący próbowali przedrzeć się przez policyjny kordon przed ratuszem" - podała policja. Użyty został gaz łzawiący.

dyenzyv

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oświadczenie prezydenta Dudy. "To krok od popełnienia największego błędu"

Po godz. 20 prezydent Serbii Aleksandar Vučić wygłosił oświadczenie i zaapelował do Serbów na północy Kosowa, by nie wchodzili w konflikty z NATO. Odwołał swój wyjazd do Bratysławy, zamiast tego ma się pojawić w miejscu trwających zamieszek.

Prezydent Serbii stwierdził, że za wydarzenia na północy Kosowa odpowiada premier Kosowa Albin Kurti. Dodał, że podczas interwencji KFOR 52 Serbów zostało rannych, z czego trzech ciężko.

dyenzyv

Śmigłowce NATO, strzały i gaz łzawiący

Jednostki KFOR użyły również gazu łzawiącego i granatów ogłuszających do rozproszenia protestujących, którzy nie wycofali się, a zamiast tego odpowiedzieli kamieniami i kijami. W okolicy słychać było wiele strzałów. Nad okolicą latają śmigłowce NATO.

Źródło: GEORGI LICOVSKI, PAP
Zamieszki w Kosowie

W zeszłym miesiącu w czterech gminach w Kosowie przeprowadzono przedterminowe wybory. Zostały one w dużej mierze zbojkotowane przez etnicznych Serbów. Na stanowiska burmistrzów wybrano tylko przedstawicieli etnicznych Albańczyków lub innych narodowości.

Wrze na Bałkanach

W piątek kosowska policja eskortowała do siedzib władz lokalnych nowych burmistrzów miast, których większość mieszkańców stanowią etniczni Serbowie. Doszło do starć między kosowską policją a miejscowymi Serbami; funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i bomb hukowych, spłonęło kilka samochodów, w tym radiowozy.

Tego samego dnia serbskie wojska na granicy z Kosowem zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. Na piątkowym wiecu w Belgradzie prezydent Serbii Aleksandar Vuczić powiedział, że "Serbia nie będzie siedzieć bezczynnie, gdy Serbowie na północy Kosowa są atakowani".

Wspólne oświadczenie

Stany Zjednoczone i Unia Europejska skrytykowały rząd Kosowa za wykorzystanie sił policyjnych. W niedzielę wieczorem Francja, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania oraz USA i UE wydały wspólnie oświadczenie, w którym zdecydowanie ostrzegły "wszystkie strony przed groźbami lub działaniami, które mogłyby mieć wpływ na bezpieczeństwo w regionie, w tym na wolność przemieszczania się, i które mogą zaogniać napięcia lub sprzyjać konfliktom". Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wezwał Kosowo do złagodzenia napięć w stosunkach z Serbią.

Serbowie, którzy stanowią większość ludności w północnej części Kosowa, nie akceptują deklaracji niepodległości tego kraju z 2008 roku i odłączenia się Kosowa od Serbii - pisze Associated Press.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dyenzyv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dyenzyv
Więcej tematów