Sprawa kopalni Turów. Ruch prokuratury
Śledczy nie dają za wygraną w sprawie kopalni Turów. Prokuratura Krajowa skierowała zażalenie na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
- Po zapoznaniu się z materiałami postępowania skierowała zażalenie na postanowienie tego Sądu o wstrzymaniu wykonania decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w przedmiocie określenia środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia - przekazał TVP Info rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński.
Prokurator przekonywał także, że sąd wstrzymał wykonanie decyzji "pomimo braku uprawdopodobnienia przesłanek udzielenia ochrony tymczasowej". - (Prokurator) zarzucił też niewyjaśnienie przez sąd jakie konkretne zdarzenia czy okoliczności spowodują trudne, a nawet nieodwracalne szkody w środowisku i nieodwracalne uszczerbki w mieniu oraz poprzestanie przez sąd w zasadzie na powieleniu argumentów zaprezentowanych przez wnioskujących o wstrzymanie wykonania decyzji - powiedział Łapczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska zapłaci kary za "lex Tusk"? "To nie rozwiąże sprawy"
Decyzja WSA
31 maja br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał postanowienie wstrzymujące - do czasu rozpoznania skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Jak podkreślił sąd, postanowienie nie wstrzymuje pracy kopalni Turów.
Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.
Według WSA zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonanej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku. "Nie można wykluczyć prawdopodobieństwa, że decyzja wydana przez GDOŚ jest wadliwa" - napisał w uzasadnieniu sędzia WSA Jarosław Łuczaj. Sąd przekonywał, że konieczna jest uprzednia kontrola decyzji środowiskowej.
Rząd i PGE reagują
PGE Polska Grupa Energetyczna złożyła na tę decyzję WSA zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. "Działalność Kopalni Turów do 2044 r. jest kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wykorzystamy wszystkie przysługujące nam środki prawne w postępowaniu zażaleniowym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Nie pozwolimy zamknąć Turowa" - przekonywał prezes zarządu grupy Wojciech Dąbrowski.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Także rząd postanowił działać w tej sprawie. "Zażalenie na postanowienie WSA w sprawie Turowa zostało merytorycznie i staranie przygotowane, podpisane i przed chwilą wysłane. Oczekujemy, że tym razem sąd odniesie się konstruktywnie i uczciwie do wniosku. Kompleks energetyczny w Turowie jest gwarantem bezpieczeństwa regionu i rządu PiS zrobi wszystko, aby zapewnić jego dalszy rozwój i utrzymać kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy" - napisała minister klimatu Anna Moskwa.
Czytaj więcej: