PolitykaSondaż: Polacy o "ustawie dyscyplinującej". Wielu nie ma zdania

Sondaż: Polacy o "ustawie dyscyplinującej". Wielu nie ma zdania

Sejm w błyskawicznym tempie przegłosował ustawę dotyczącą m.in. dyscyplinowania sędziów. Teraz trafi ona pod obrady Senatu. Zapisy ustawy budzą wiele kontrowersji: miażdżące opinie wydał Sąd Najwyższy, rzecznik praw obywatelskich, a nawet Biuro Analiz Sejmowych. Apel o wstrzymanie prac nad ustawą wystosowała komisarz UE Viera Jourova. Co na temat nowych przepisów sądzą Polacy?

Sondaż: Polacy o "ustawie dyscyplinującej". Wielu nie ma zdania
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwańczuk/Reporter
Violetta Baran

23.12.2019 06:41

  • Sejm przegłosował "ustawę dyscyplinującą", teraz trafi ona pod obrady Senatu
  • Z sondażu wynika, że wielu Polaków nie ma zdania na temat jej zapisów
  • Większość jest jednak przeciwna wprowadzanym przez nią zakazom dla sędziów
  • Zaskakujące jest jednak stanowisko Polaków w sprawie TK

Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej” wynika, że wielu Polaków nie ma zdania na temat "ustawy dyscyplinującej". "Rzeczpospolita" zapytała o jej konkretne postanowienia.

Pierwsze pytanie brzmiało, "czy należy wprowadzić zakaz podważania pozycji i orzeczeń innych sędziów”. 33,5 proc. badanych opowiedziało się za takim rozwiązaniem. 39,9 proc. - jest temu przeciwna. Aż 26,7 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.

Zobacz też: Dlaczego prezydent Andrzej Duda krytykuje sędziów? Jego były rzecznik odpowiedziałł

Na pytanie "czy należy ograniczyć możliwość zadawania pytań przez sędziów do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej” 38,3 proc. ankietowanych odparło: tak. 42 proc. jest przeciwna takiemu ograniczeniu. Prawie 20 proc. badanych nie ma w tej kwestii zdania.

Trzecie pytanie brzmiało "czy należy wprowadzić nakaz zwracania się, w razie wątpliwości prawnych, do Trybunału Konstytucyjnego". Aż 47 proc. badanych odpowiedziało się za takim rozwiązaniem, 26,8 proc. jest temu przeciwna. Aż 26,2 proc. nie ma zdania.

- Narracja krytykująca TK nie dotarła do ludzi, to wciąż ważny punkt odniesienia, którego należy się pytać o zdanie - skomentował ten wynik dla "Rz" Marcin Duma, szef IBRiS.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1259)