Trwa ładowanie...

Nagle Rosjanie pokazali flagę Ukrainy. Sołowjow nie wytrzymał na wizji

Kremlowski propagandysta Władimir Sołowjow nie może się pogodzić z wizytą prezydenta Ukrainy w Białym Domu. Prezenter wybuchł złością podczas swojego programu, gdy realizatorzy pokazali zdjęcia z Zełenskim. Poplecznik Putina podniósł głos i przerwał wypowiedź gościa, a potem zdecydowanym tonem rzucił do realizatorów, by natychmiast zdjęli z anteny wspomniane zdjęcia.

Władimir Sołowjow to jeden z głównych propagandystów Kremla, który regularnie atakuje ukraińskiego przywódcęWładimir Sołowjow to jeden z głównych propagandystów Kremla, który regularnie atakuje ukraińskiego przywódcęŹródło: Getty Images
d12gfjo
d12gfjo

Władimir Sołowjow co rusz prześciga się w swoich tyradach wymierzonych w europejskich przywódców. Tym razem wyjątkowo rozsierdziły go ujęcia z Wołodymyrem Zełenskim, które jako tło do prowadzonej na antenie rozmowy wykorzystali jego współpracownicy.

Prezenter nie silił się na kurtuazję i kiedy tylko zobaczył, że na drugiej połowie ekranu widzowie jego programu oglądają prezydenta Ukrainy z rodzimą flagą w Kongresie USA, postanowił interweniować.

- Wyłączcie to wideo! Nie widzicie, co napisałem? - krzyknął do realizatorów wzburzony Sołowjow, przerywając wypowiedź zaproszonego do rozmowy gościa.

d12gfjo

Kremlowski propagandysta nie potrafił zaakceptować, że prezydent Ukrainy wręczył flagę w obecności przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi i wiceprezydent USA Kamali Harris.

Zełenski u Bidena. Sołowjow atakuje

Rozwścieczony prezenter, komentując wizytę Zełenskiego w USA, doszukiwał się wielu ukrytych zdarzeń i okoliczności. Stwierdził na przykład, że "Rosjanie w geście dobrej woli wycofali swoje wojska z Czernihowa oraz Kijowa".

W niedawnym wydaniu propagandowego programu "Pełny Kontakt" Sołowjow dostrzegł nawet "tajne znaki" w wystąpieniu ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmitrija Kułeby. Jego zdaniem wybrał się na ostatnie spotkanie w butach z symbolem "Z", choć w rzeczywistości chodziło prawdopodobnie o literę "N" od nazwy producenta obuwia.

Wizyta na froncie i listy od dzieci

Kremlowski propagandysta Władimir Sołowjow pochwalił się niedawno swoją wizytą na froncie. Znany z szowinistycznych wystąpień publicysta, przy okazji ponownie zdumiał swoim wystąpieniem. Tym razem przekonywał, że rosyjscy żołnierze cieszą się na froncie bogatym ekwipunkiem i... listami, które dostają od dzieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d12gfjo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d12gfjo
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj