Sołowjow znowu odleciał. Proputinowski propagandysta grozi Europie atakami
Rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow dał w środę kolejny telewizyjny popis, w którym straszył Europejczyków siłą, jaką może zaprezentować Kreml. Wyznał, że dzięki wtorkowym wydarzeniom Rosjanie już wiedzą, "co i jak robić". Naśmiewał się z systemów obrony powietrznej zarówno Ukrainy, jak i państw należących do NATO.
16.11.2022 | aktual.: 16.11.2022 20:33
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Wystąpienia propagandysty Kremla w jego własnym show w państwowej stacji telewizyjnej bardzo często obiegają sieć. W "Wieczorze z Sołowjowem" usłyszeć można bowiem treści pełne buty, gróźb, czasem stawiające nawet pod znakiem zapytania kwestię poczytalności prezentera.
W środowym wydaniu cyklicznego programu Sołowjow kolejny raz przeszedł samego siebie. Stwierdził, że teraz dla Rosjan stało się jasne, "co i jak robić". Nawiązał tymi słowami do eksplozji w polskiej przygranicznej miejscowości, gdzie spadła rakieta i doprowadziła do śmierci dwóch przypadkowych Polaków.
Według dotychczasowych informacji, najprawdopodobniej była to rakieta wystrzelona przez Ukrainę w celu zneutralizowania zmasowanych ataków, jakie Rosja przypuściła na ten kraj.
Sołowjow znowu odleciał. Grozi Europie atakami
Bezczelny występ Sołowjowa natychmiast obiegł sieć. Przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Geraszczenko napisał na Twitterze, że propagandysta Kremla grozi Europie nowymi uderzeniami.
- Ej, Europejczycy, czy na pewno dobrze sobie radzicie? Wszyscy stanęliście za Ukrainą, mimo że efektowność ukraińskiej obrony przeciwlotniczej jest jasna - szydził kremlowski propagandysta.
Zwrócił się też do europejskich narodów. Najpierw skierował bezczelne słowa do Niemiec. - Jesteście nadzy - krzyczał rosyjski propagandysta. "Nagość" argumentował oddaniem przez Niemców systemu IRIS.
Sołowjow pytał też inne narody - Czechów, Słowaków, Polaków i mieszkańców państw nadbałtyckich - czy teraz, wobec nowej wiedzy na temat obrony powietrznej, chcą iść na wojnę z Rosją.
Na koniec zaakcentował, że jest już absolutnie jasne, co Rosja ma robić dalej. Jego buńczuczna tyrada do Europy wywołała falę komentarzy.
Internauci nazywają Sołowjowa "nazistowskim klaunem". To bliski przyjaciel Władimira Putina, który w telewizyjnych wystąpieniach wspiera kremlowski reżim.
Zobacz też: Rosja uznana za kraj terrorystyczny? W jednym przypadku ma to największy sens