Śmierć Anny Kryńskiej. Jan Śpiewak: czy Hanna Gronkiewicz-Waltz czuje się odpowiedzialna
- Ta sprawa jest bulwersująca. Znałem Annę Kryńską i ta sytuacja złamała mi serce. Chyba byłem jedynym politykiem, który wówczas zamieścił nekrolog w gazetach. Nie przypominam sobie wtedy takiej troski polityków opozycji. To, że robiony jest taki czarny PR, jest okropne i jeżeli wiedziano o tym, że Anna Kryńska jest w stanie zagrażającym zdrowiu, to ktoś powinien za to ponieść odpowiedzialność - powiedział w programie "Newsroom" Jan Śpiewak. Skomentował w ten sposób doniesienia o tym, że była lokatorka jednej z reprywatyzowanych warszawskich kamienic doznała ataku serca podczas pobytu na planie spotu Patryka Jakiego. Stwierdził jednak, że czytając tę informację, nie miał jasności, kto wiedział o tej sytuacji. - Nie ulega wątpliwości, że stan zdrowia Anny Kryńskiej pogorszył się radykalnie po nielegalnej reprywatyzacji tej kamienicy, a to nie PiS oddał tę kamienicę w ręce ludzi, którzy potem wylądowali na ławie oskarżonych. To Hanna Gronkiewicz-Waltz oddawała tę kamienicę. Pytanie do Hanny Gronkiewicz-Waltz, czy ona się czuje odpowiedzialna za tę śmierć - podkreślił Śpiewak.
Temat reprywatyzacji wrócił ze zdw… Rozwiń
Transkrypcja: