Sosnowiec. Tragiczny koniec poszukiwań. 68‑latka nie żyje

Zgłoszenie zaginięcia 68-latki wpłynęło do Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu 6 lipca. Trzy dni wcześniej kobieta oddaliła się z miejsca położonego na terenach zielonych w okolicy Trójkąta Trzech Cesarzy, gdzie przebywała ze znajomymi. Od tej pory nikt z bliskich czy znajomych jej nie widział.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania. - Ustalili, że ślad za zaginioną urywa się na terenie nieużytków biegnących wzdłuż rzeki Biała Przemsza. Niespełna dobę po przyjęciu zgłoszenia o zaginięciu, po ustaleniu gdzie kobietę widziano po raz ostatni, zdecydowano o podjęciu działań poszukiwawczych zakrojonych na szeroką skalę. Istniało bowiem niebezpieczeństwo, że kobieta może być gdzieś na tym bardzo trudno dostępnym - z uwagi na bujną roślinność - terenie i może wymagać pomocy – informuje policja.

W akcji wzięli udział policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, strażacy z Sosnowca i Bytomia, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Sosnowiec Cieśle, Sosnowiec Porąbka oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Wykorzystano w niej specjalistyczny sprzęt oraz psy tropiące.

Niestety, finał poszukiwań okazał się tragiczny. Wieczorem, 8 lipca, w korycie rzeki, strażacy odnaleźli ciało kobiety. Jego wydobycie, z uwagi na bardzo silny nurt w tym miejscu, wymagało starannego przygotowania. Przed północą nurkowie i strażacy wydobyli ciało, a na miejscu do późnej nocy pracowali policyjni śledczy, prokurator i biegły lekarz sądowy.

Dalsze postępowanie wyjaśni wszystkie okoliczności tej sprawy.