Śląsk. Poparzony półtoraroczny chłopczyk, na miejscu lądował śmigłowiec LPR
Ten poniedziałkowy poranek na długo zostanie zapamiętany przez bliskich małego chłopca ze Szczekocin. Służby, które przybyły na miejsce, udzieliły mu podstawowej pomocy. Konieczne było jednak wsparcie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tuż przed godz. 11 do służb ratunkowych wpłynęło pilne zgłoszenie. Wypadkowi uległ półtoraroczny chłopiec. Liczyła się każda minuta.
Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego udzielił poszkodowanemu podstawowej pomocy. Konieczne było jednak wsparcie załogi LPR. By śmigłowiec mógł wylądować na pobliskim boisku, służby musiały zabezpieczyć teren.
Na miejsce zostali wezwani strażacy z OSP Szczekociny oraz PSP Zawiercie z posterunku w Szczekocinach. Cała akcja przebiegła sprawnie, mały pacjent szybko dotarł do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Stan chłopca jest stabilny.