Slalomem po A2. Reakcja kierowców pomogła uniknąć tragedii
Brawura mogła skończyć się tragedią. Po autostradzie A2 na wysokości Głogowca ciężarówką jechał pijany kierowca. Pozostali uczestnicy ruchu zauważyli, że jedzie slalomem i zareagowali. Obywatelskie zatrzymanie zakończyło się sukcesem.
Niebezpieczne zdarzenie na autostradzie A2 na wysokości Głogowca (woj. łódzkie). Jak wynika z informacji lokalnych mediów, do obywatelskiego zatrzymania doszło na wysokości przejścia dla pieszych w kierunku Poznania.
Głogowiec. Obywatelskie zatrzymanie na autostradzie A2
Sprawę opisali dziennikarze RMF FM. To do nich zgłosiło się dwóch czytelników-kierowców, którzy brali udział w obywatelskim zatrzymaniu na autostradzie A2.
Jak relacjonował pan Piotr, na wysokości Głogowca zauważył on, że ciężarówka jadąca autostradą A2 "porusza się w niepokojący sposób".
Rzecznik Praw Dziecka o eksperymencie na dzieciach. Wicerzecznik PiS: karygodna wypowiedź
Jej kierowca miał jechać slalomem, cudem uniknąć zderzenia z busem i z autobusem poruszającym się lewym pasem, a następnie "omal staranował samochód obsługi autostradowej". Ostatecznie jazdę zakończył uderzeniem w bariery energochłonne.
Pijany na autostradzie A2. Obywatelskie zatrzymanie zakończone sukcesem
Moment uderzenia kierowcy ciężarówki w bariery energochłonne na A2 wykorzystali właśnie pan Piotr wraz z innym kierowcą, który jechał z Zielonej Góry. Jeden z mężczyzn próbował zmusić ciężarówkę do zjechania na pas awaryjny i zatrzymania, drugi z kolei zablokował kierowcę ciężarówki od przodu.
"Szczęśliwie wszystko się udało i nie doszło do tragedii" - zaznaczył w rozmowie z mediami jeden z mężczyzn, biorący udział w obywatelskim zatrzymaniu.
Tuż po zatrzymaniu ciężarówki mężczyźni wypadli z pojazdów, by zabrać pijanemu kierowcy kluczyki, następnie o zdarzeniu na autostradzie A2 poinformowali policję. Funkcjonariusze obecni na miejscu potwierdzili, że kierowca ciężarówki prowadził pod wpływem alkoholu.
Czytaj też:
Trwa ładowanie wpisu: facebook