"Skandal na komisji". Czarnek oburzył się w czasie przesłuchania
W środę po raz kolejny zebrała się sejmowa komisja śledcza ds. "wyborów kopertowych". Po godz. 14 rozpoczęło się przesłuchanie byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. "Związek Radziecki na żywo" - napisał na platformie X Przemysław Czarnek.
Jacek Sasin pojawił się w środę przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych. Jeden z fragmentów przesłuchania wyjątkowo nie przypadł do gustu byłemu ministrowi edukacji w rządzie Mateusza Morawieckiego.
"CCCP na komisji Jońskiego. Uwaga, przebieg dyskusji: Rządca Joński: Czy chce Pan skorzystać ze swobodnej wypowiedzi? Premier Sasin: Tak. Rządca Joński: Uchylam Pana wniosek. Związek Radziecki na żywo. Nie bierzemy udziału w tych pseudo głosowaniach bezprawnie zarządzanych przez Dariusza Jońskiego" - napisał na platformie X Przemysław Czarnek.
Czarnek do wpisu załączył nagranie, w którym przewodniczący komisji Dariusz Joński zapytał Sasina czy zapoznał się z regulaminem komisji śledczej i pamięta zapis mówiący, że przewodniczący może cofnąć przesłuchiwanemu prawo do swobodnej wypowiedzi.
- Pan nie wie, o co pyta. Zapytał pan świadka czy chce złożyć swobodną wypowiedź, a potem powiedział, że oddala jego wniosek. Nie było żadnego wniosku, panie przewodniczący - słychać krzyczącego zza kamery Czarnka.
- Pan nie zna prawa! Skandal na komisji śledczej! - grzmiał poseł PiS.
Komisja Śledcza ds. "wyborów kopertowych"
Projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego został przygotowany przez członków Koalicji Obywatelskiej.
W 2020 r. z powodu pandemii COVID-19 członkowie Prawa i Sprawiedliwości chcieli, by wybory prezydenckie odbyły się taką właśnie drogą. W tym celu poczyniono kilka kroków, m.in. wydrukowano pakiety wyborcze. Ostatecznie jednak wybory prezydenckie zostały zorganizowane w tradycyjny sposób.