Separatyści z Kaukazu Północnego będą walczyć na Ukrainie?
Separatyści z Kaukazu Północnego staną się kolejną stroną konfliktu na Ukrainie? Agencja Rosbałt, powołując się na serwis Chechenews.com, podała, że mieli oni stworzyć "pokojowy oddział", by pomóc Ukraińcom w rozprawieniu się z "rosyjskim najeźdźcą".
Według czeczeńskiego serwisu internetowego, większość ochotników, którzy zasilą ów oddział, pochodzi z Kaukazu Północnego, a mieszka w Europie i USA. Za swojego patrona wybrali Dżochara Dudajewa - prezydenta Czeczeni, który ogłosił jej niepodległość, gdy ZSRR było w ostatniej fazie rozkładu; zginął w 1996 r., namierzony przez rosyjski pocisk lotniczy.
Choć agencja Rosbałt ocenia, że należy podchodzić z dystansem do doniesień internetowej strony separatystów, jednocześnie podkreśla związki między Kaukazem Północnym a ukraińskimi nacjonalistami. Zdaniem rosyjskiej agencji, Ukraińcy wspierali w przeszłości bojowników z Czeczenii.
W połowie marca Rosja wszczęła zresztą śledztwo przeciwko kilku Ukraińcom, m.in. liderowi nacjonalistycznej partii Swoboda Ołehowi Tiahnybokowi, podejrzanym o udział w walkach po stronie czeczeńskich separatystów w latach 90. (czytaj więcej)
.
Z kolei przywódca Prawego Sektora Dmytro Jarosz nawoływał swego czasu kaukaskiego terrorystę Doku Umarowa do ataków w Rosji. Na początku kwietnia rosyjskie służby potwierdziły śmierć Umarowa - prawdopodobnie zginął on jeszcze w styczniu (czytaj więcej)
.
Bojownicy z Kaukazu Północnego to nie jedyne zagrożenie na powiększenie się grona radykalnych graczy na Ukrainie. Według Rosbałt, na Krymie silne wpływy ma islamistyczna organizacja Hizb at-Tahrir (Partia Wyzwolenia), która nawołuje do zjednoczenia się muzułmanów w jednym kalifacie i potępia zachodnie demokracje. Jak wyjaśnia agencja, w Rosji Hizb at-Tahrir ma zakaz działalności, w przeciwieństwie do Ukrainy. Po aneksji półwyspu to się jednak zmieniło.
Rosbałt podkreśla także wojenne doświadczenie czeczeńskich separatystów oraz krymskich Tatarów, którzy mają brać obecnie udział w walkach w Syrii. Jak pisze agencja, "Kreml najwyraźniej doskonale zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa ze strony islamskich radykałów na Krymie", dlatego też szefem FSB na półwyspie został Wiktor Palagin, ekspert od walki z ekstremistami.
Źródła: Rosbałt, PAP.