Senator w podróży. Najchętniej leci samolotem
Senatorowie w ciągu półtora roku od wygranych wyborów odbyli ponad 2,5 tys. krajowych lotów. Kosztowało to podatników niemal dwa miliony złotych.
Co musisz wiedzieć?
- Senatorowie odbyli ponad 2,5 tys. krajowych lotów, co kosztowało budżet państwa niemal dwa miliony złotych.
- Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej jest rekordzistą, odbył 170 lotów między Warszawą a Wrocławiem.
- Kancelaria Senatu podniosła finansowanie lotów z 735 zł do 886 zł za lot.
Dlaczego senatorowie tak często latają?
Według informacji "Super Expressu", senatorowie w ciągu półtora roku odbyli ponad 2,5 tys. krajowych lotów, co kosztowało podatników niemal dwa miliony złotych. Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej odbył 170 lotów między Warszawą a Wrocławiem, co kosztowało 124 tys. zł. Inni senatorowie, jak Aleksander Szwed z PiS i Tomasz Grodzki z KO, również często korzystali z lotów.
Jakie są koszty lotów senatorów?
Kancelaria Senatu podniosła finansowanie krajowych lotów senatorów z 735 zł do 886 zł za lot. Tomasz Grodzki wyjaśnił, że jego loty wynikają z obowiązków służbowych, jako przewodniczącego komisji Senatu ds. UE i wiceprzewodniczącego Komitetu Politycznego Zgromadzenia Parlamentarnego krajów NATO. Podkreślił, że podróż pociągiem ze Szczecina do Warszawy trwa ponad 4 godziny, co utrudnia jednodniowe wizyty.
Czy loty są jedyną opcją dla senatorów?
Podróże samolotem wybiera chętnie też kilku innych senatorów. Bogdan Borusewicz z KO bardzo często lata ze stolicy do Gdańska. Włodzimierz Bernacki z PiS kursuje między Warszawą a Krakowem. Zdzisław Pupa, również z Prawa i Sprawiedliwości, jest stałym gościem lotniska w Rzeszowie. Halina Bieda z KO i Maciej Kopiec z Lewicy latają do Katowic. Wszyscy podkreślają, że loty są niezbędne do efektywnego wykonywania obowiązków służbowych.
Przeczytaj także: Zakopane apeluje do mieszkańców. "Mogą stanowić zagrożenie"