Senat zajmie się referendum konstytucyjnym. Karczewski podał termin
PiS jeszcze nie podjął decyzji ws. referendum konstytucyjnego. Marszałek Stanisław Karczewski podkreślił, że kością niezgody jest wybrany przez prezydenta termin i liczba pytań. Wiadomo już, kiedy Senat zajmie się wnioskiem Andrzeja Dudy.
– Na następnym posiedzeniu (Senatu - red.) najprawdopodobniej, wszystko na to wskazuje, będziemy rozpatrywać wniosek prezydenta dotyczący przeprowadzenia referendum - podkreślił Stanisław Karczewski. Posiedzenie zaplanowano na 24 lipca "z możliwością przedłużenia".
Marszałek Senatu podkreślił, że decyzja PiS ws. referendum jeszcze nie została podjęta. - Zastanawiamy się, ważymy wszystkie argumenty. Bardzo szanujemy intencję prezydenta, wolę, pomysł, bo wiemy – i to wiele środowisk podkreśla, mówi – o konieczności debaty na temat konstytucji, zmiany w konstytucji - stwierdził.
I dodał, że należy rozpocząć współpracę przy "wnikliwej analizie" zapisów konstytucji, ponieważ widać, że spór wokół jej oraz interpretacji poszczególnych zapisów jest "bardzo poważny". Karczewski podkreślił jednak, że termin, w którym Andrzej Duda chce przeprowadzenia referendum, jest niefortunny.
- Tak, oczywiście, gdyby ten termin [referendum] był inny, to byłoby nam łatwiej podjąć decyzję. Pewno łatwiej na tak, gdyby termin był wskazany nieco inny. O tym od początku mówiliśmy, że mamy tutaj inne zdanie w zakresie właśnie terminu - przyznał.
Referendum konstytucyjne to inicjatywa prezydenta. Andrzej Duda chciał, by odbyło się 10 i 11 listopada. W czerwcu przedstawił propozycję 15 pytań, które mogą się na nim pojawić. Jak zaznaczył, ostatecznie ma się w nim pojawić nie więcej niż 10 pytań.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl