Senat debatuje nad ustawą dyscyplinującą sędziów. Rozpoczęło się posiedzenie

Po godzinie 11 rozpoczęło się 3. posiedzenie Senatu. Senatorowie pochylą się nad ustawą dyscyplinującą sędziów autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Komisje zarekomendowały odrzucenie projektu nowelizacji w całości.

Senat debatuje nad ustawą dyscyplinującą sędziów. Rozpoczęło się posiedzenie
Źródło zdjęć: © senat
Piotr Białczyk

Głos zabrała senator-sprawozdawca połączonych senackich komisji ustawodawczej oraz praw człowieka Gabriela Morawska-Stanecka. Gremium we wtorek zagłosowało "za" odrzuceniem ustawy całości. Wicemarszałek Senatu z Lewicy przypomniała, że nowelizacja łamie przepisy Konstytucji mówiące m.in. o praworządności oraz inne ustawy i dokumenty w umowach międzynarodowych ratyfikowanych przez Polskę. - Kwestionuje to uczestnictwo w systemach prawnych Unii Europejskiej i Rady Europy - oznajmiła Morawska-Stanecka.

- Większość sejmowa zamiast pochylić się na rozwiązaniami, które służyłyby obywatelom uchwaliła ustawę, która rażąco narusza porządek prawny UE. Prawo do sądu i sprawiedliwego procesu zagwarantowane w art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka może być zagwarantowane jedynie przy zapewnieniu niezależności sądów i niezawisłości sędziów - dodała wicemarszałek.

Na mównicę wszedł Marek Pęk. Senator PiS złożył wniosek mniejszości w połączonych komisjach o przyjęcie ustawy w całości bez poprawek. - Przedstawiciele rządu pokazali jak podobne rozwiązania dot. sędziów funkcjonują w innych krajach europejskich (…) w traktatach unijnych nie ma mowy o jednym modelu systemu sądownictwa - oświadczył Pęk. - Mamy w Polsce demokrację, a nie sędziokrację. I z tym mitem musimy się zmierzyć - dodał senator PiS.

W sprawie nowelizacji ustaw sądowych dojdzie także do spotkania prezydenta z marszałkiem Senatu. Andrzej Duda zaprosił Tomasza Grodzkiego i do Pałacu prezydenckiego na godzinę 16.

Trwa tura pytań zadawanych przez senatorów do sprawozdawców. Marek Pęk był min. pytany o przyśpieszony tryb procedowania ustawy oraz jej zgodność z Konstytucją. - Ja nie jestem prawnikiem, ale swoją wiedzę opieram na autorytetach prawniczych (...) jak ja mam wytłumaczyć swoim wyborcom, że ta nowelizacja łamie zapisy Ustawy zasadniczej? - pytał senator PO Jerzy Fedorowicz.

Pęk przekonywał, że "jeśli chodzi o obronę imperium władzy sądowniczej, prawnicy występują w sposób niesłychanie jednoznaczny i taki, w którym nie ma miejsca na żadną dyskusję". - Te sprawy nie są takie jednoznaczne i to wykazała również ta komisja, przede wszystkim przedstawiciele rządu – podkreślił.

Senat debatuję nad ustawą. Co zakłada projekt?

Projekt nowelizacji przyjęty przez Sejm tuż przed świętami zakłada m.in. wprowadzenie zmian w obsadzie osobowej kolegiów sądów oraz zmian w wyborze pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Ustawa wprowadza również odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów m.in. za kwestionowanie istnienia stosunku służbowego innego sędziego lub skuteczności jego powołania.

Nowe uprawnienia ma dostać izba Sądu Najwyższego (stworzona z inicjatywy PiS). Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN będzie mogła rozpoznać skargi dotyczące podważania statusu sędziego.

Więcej informacji wkrótce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (433)