PolitykaSędzia Paweł Juszczyszyn przyjechał do Sejmu. Zaskakujący zwrot akcji

Sędzia Paweł Juszczyszyn przyjechał do Sejmu. Zaskakujący zwrot akcji

Do tej pory były tajemnicą. Listy poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa miał teraz poznać sędzia Paweł Juszczyszyn. Mimo początkowych trudności, zjawił się w Kancelarii Sejmu. Tam dowiedział się jednak, że cofnięto mu delegację.

Sędzia Paweł Juszczyszyn przyjechał do Sejmu. Zaskakujący zwrot akcji
Źródło zdjęć: © East News | PIOTR MOLECKI
Anna Kozińska

Sędzia Paweł Juszczyszyn był o krok od dopięcia swego. Zjawił się w Kancelarii Sejmu, by zobaczyć długo ukrywane listy poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Czekały na niego tłumy ludzi z transparentami wyrażającymi solidarność z sędzią.

Kancelaria zapowiedziała, że udostępni mu tylko obywatelskie listy, ale dla Juszczyszyna to za mało. Początkowo sędzia nie miał zgody na delegację. Taką decyzję podjął Maciej Nawacki, członek KRS. Później jednak wiceprezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Krzysztof Krygielski wydał zarządzenie o wystawieniu Juszczyszynowi delegacji podróży służbowej do Warszawy. Kiedy Juszczyszyn pojawił się w Kancelarii Sejmu, znowu Nawacki cofnął mu delegację.

Jak podkreślił Andrzej Grzegrzółka z Centrum Informacyjnego Sejmu, "Pawłowi Juszczyszynowi nie udostępniono żadnej listy poparcia kandydatów do KRS". W rozmowie z WP rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie powiedział, że sędziemu Juszczyszynowi "nie pokazano nic". Podkreślił, że sam sędzia Juszczyszyn wypowie się w sądzie 24 stycznia.

Zaznaczył też, że cofnięcie delegacji dotyczyło delegacji, a nie dotyczy legalności oglądania dokumentów przez sędziego. Czy sędzia Juszczyszyn miał inne wyjście, jak wrócić z Warszawy? - Nie wiem - usłyszeliśmy.

Juszczyszyn do Sejmu przyjechał udostępnionym mu samochodem służbowym. Dziennikarze w mediach społecznościowych relacjonowali sytuację. Sędzia już opuścił budynek.

Paweł Juszczyszyn ze wsparciem

"Wspieramy niezawisłych sędziów", "Lepiej wolne sądy wspierać niż 13-tką się podpierać", "Wspieramy sędziego Juszczyczyna" - brzmią hasła na transparentach. Przynieśli je ze sobą sympatycy Juszczyszyna, którzy stoją przed biurem przepustek.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3] Źródło zdjęć: © WP

Przypomnijmy, że z powodu działania Juszczyszyna ws. list do KRS, sędzia miał kłopoty.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3024)