Dramat 12 dzieci. Są kolejne informacje

12 dzieci z rodzinnego domu dziecka w Łęgowie zostało odseparowanych od opiekunów z uwagi na podejrzenie stosowania przemocy fizycznej. Czworo z nich to biologiczne dzieci pary prowadzącej dom. Sprawa jest w toku.

Sąd w Wągrowcu zajął się sprawą 12 dzieciSąd w Wągrowcu zajął się sprawą 12 dzieci
Źródło zdjęć: © Google Maps | Cezary Pazdowski

W środę do wągrowieckiego szpitala trafiło 12 dzieci w wieku od około dwóch do 14 lat ze śladami mogącymi świadczyć o przemocy fizycznej. Dzieci mieszkały u rodziny z Łęgowa.

49-letnia kobieta58-letni mężczyzna, pod których opieką była czwórka ich własnych dzieci oraz ośmioro dzieci w ramach rodzinnego domu dziecka, zostali zatrzymani w sprawie stosowania przemocy wobec podopiecznych.

W piątek sąd w Wągrowcu zdecydował, dzieci zostały odseparowane od opiekunów i odpowiednio zaopiekowane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pieniędzy nie ma i nie będzie". Członek RPP cytuje byłego ministra finansów. "Dramatu żadnego nie było"

Podopieczni zostali przesłuchani. Sprawę zbada prokuratura

- Na czas trwającego postępowania, wszczętego z urzędu, o zmianę władzy rodzicielskiej i w zakresie rodziny zastępczej udzielone zostało zabezpieczenie poprzez umieszczenie dzieci w instytucjonalnej pieczy zastępczej. Będzie to placówka opiekuńczo-wychowawcza, która będzie wskazana przez właściwe powiatowe centrum pomocy rodzinie, bądź też rodzina zastępcza pełniąca funkcję pogotowia rodzinnego - poinformowała prezes Sądu Rejonowego w Wągrowcu, sędzia Anna Filipiak.

Oficer prasowy wągrowieckiej policji mł. asp. Dominik Zieliński przekazał z kolei, że dzieci zostały przesłuchane. Ich wyjaśnienia sąd rodzinny prześle do prokuratury i zostaną one zawarte w aktach sprawy. Do prokuratury przesłana zostanie opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej na temat obrażeń dzieci.

Służby zawiadomiło przedszkole

Pierwszy sygnał o podejrzeniu stosowania wobec dzieci przemocy funkcjonariusze otrzymali z jednego z przedszkoli na terenie gminy Wągrowiec. Pracownik przedszkola zauważył na ciele czteroletniej podopiecznej ślady mogące świadczyć o stosowaniu wobec dziecka przemocy. Policjanci powiadomili pracowników ośrodka pomocy społecznej oraz pogotowie ratunkowe.

Do grupy przedszkolnej czteroletniej dziewczynki uczęszczał też chłopiec pochodzący z tej samej rodziny. Wobec podejrzenia, że wobec niego też jest stosowana przemoc, oboje zostali przewiezieni w asyście pracownika socjalnego na oddział dziecięcy wągrowieckiego szpitala.

U dzieci stwierdzono wyraźne ślady przemocy fizycznej na ciele. Policjanci o sprawie powiadomili prokuraturę. Ta wszczęła śledztwo.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
USA: tysiące lotów odwołanych. Shutdown paraliżuje lotniska
USA: tysiące lotów odwołanych. Shutdown paraliżuje lotniska
Madera: odnaleziono ciało polskiego turysty
Madera: odnaleziono ciało polskiego turysty
Rosjanie poderwali MiG-31K. Alert w całej Ukrainie
Rosjanie poderwali MiG-31K. Alert w całej Ukrainie
Tomczyk składa zawiadomienie. Chodzi o słowa europosła Tyszki
Tomczyk składa zawiadomienie. Chodzi o słowa europosła Tyszki
Masakra żołnierzy. Gen. Syrski o przyczynach: Dowiedzieli się z czatu
Masakra żołnierzy. Gen. Syrski o przyczynach: Dowiedzieli się z czatu
Wyniki Lotto 09.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Tajny pakt Chin z Iranem. "Ropa za broń"
Tajny pakt Chin z Iranem. "Ropa za broń"
Jest najnowsza prognoza pogody na zimę. Jak może wyglądać Sylwester?
Jest najnowsza prognoza pogody na zimę. Jak może wyglądać Sylwester?
Zderzenie dwóch pociągów na Słowacji. Są ranni
Zderzenie dwóch pociągów na Słowacji. Są ranni
Zaatakował policjantkę nożem. 39-latek nie żyje
Zaatakował policjantkę nożem. 39-latek nie żyje
23-latek nie żyje. "Sprawa jest skomplikowana"
23-latek nie żyje. "Sprawa jest skomplikowana"
"Kuchenne rewolucje panu nie służą". Rzecznik Nawrockiego do Tuska
"Kuchenne rewolucje panu nie służą". Rzecznik Nawrockiego do Tuska