Mocne słowa Sawickiego. "Mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym"

Marek Sawicki nie odpuszcza rządowi ws. biogazowni i wzywa premiera Donalda Tuska do reakcji. - W polskich spółkach energetycznych mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym na rzecz rozwoju energetyki odnawialnej - powiedział polityk PSL.

Sawicki wzywa Tuska do reakcji
Sawicki wzywa Tuska do reakcji
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski, Jacek Slomion
Radosław Opas

Marek Sawicki podczas czwartkowego wystąpienia w Sejmie skrytykował rząd za brak działań ws. wsparcia dla budowy biogazowni rolniczych. W jego ocenie konieczne jest przeznaczenie na tę kwestię części środków z Krajowego Planu Odbudowy.

- Zaraz zagraniczna konkurencja będzie wypracowywać swoje interesy, a Orlen będzie bankrutem. Skończcie z szykowaniem ustaw, które są do niczego niepotrzebne. Weźcie się do roboty i zacznijcie inwestować - grzmiał poseł PSL w kierunku rządzących.

Sawicki wzywa Tuska do reakcji

O konieczności podjęcia działań dotyczących biogazowni rolniczych Sawicki mówił też w piątek na antenie Radia Zet. - Dziś mamy sytuację, w której dla małych biogazowni rolniczych nie potrzeba pozwoleń środowiskowych na budowę, można budować z dnia na dzień. 14,5 tys. gospodarstw w Polsce produkuje 95 proc. produkcji mięsnej - tłumaczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Potrzeba wsparcia finansowego z KPO. Tamten rząd, który spóźnił środki, ten rząd dziś nie ma projektów na 250 mld złotych. Proponuję, że może 50, może 70 mld przeznaczyć na energię odnawialną - kontynuował poseł.

Jak podkreślił, za sytuację związaną z biogazowniami odpowiedzialny jest cały rząd. - Oczekuję reakcji premiera Tuska i reakcji ministra Siemoniaka (szef MSWiA). Uważam, że w polskich spółkach energetycznych mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym na rzecz rozwoju energetyki odnawialnej, produkcji biometanu. Mówię to z pełną odpowiedzialnością - stwierdził Sawicki.

- Chciałbym, żeby to sprawdziły polskie służby, bo mam wrażenie, że projekty, które były przygotowywane w Orlenie, a było ich ponad 80, finału nie znalazły. Pytanie, czy są nadal na półkach Orlenu, czy zostały sprzedane konkurencji - zastanawiał się ludowiec.

Przeczytaj również:

Źródło: Radio Zet

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (234)