Rydzyk: minister zamiast dziękować stosuje represje
Minister nauki i szkolnictwa wyższego zamiast dziękować i wspierać stosuje represje - tak o. Tadeusz Rydzyk skomentował informację o skreśleniu jego uczelni z listy projektów rekomendowanych do dofinansowania ze środków UE.
Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej (WSKSiM) w Toruniu za czasów poprzedniego rządu została umieszczona na tzw. indykatywnej liście projektów programu operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Uczelnia miała otrzymać ze środków unijnych 15,3 mln euro na inkubator nowoczesnych technologii.
Tak nie postępuje minister odpowiedzialny za młodzież polską, a jeżeli jednak działa w ten sposób to znaczy, że jest nieodpowiedzialny, albo co gorsze, może wykonuje czyjeś polecenia - powiedział w nocy ze środy na czwartek w Radiu Maryja o. Tadeusz Rydzyk.
Redemptorysta dodał, że działania, o których powiedział przypominają totalitarne metody władz okupacyjnych. Z wyrazem miłosierdzia na twarzy dokonuje się aktów niszczenia - powiedział.
Według o. Rydzyka, minister nauki i szkolnictwa wyższego "powinien cieszyć się i wspomagać każde kształcenie i wychowanie młodzieży". Wszystko powinien wspierać, a nie niszczyć. To są niszczyciele. To można porównać z tym niszczycielskim komunizmem, z systemami totalitarnymi - mówił duchowny.
Założyciel WSKSiM podkreślił, że uczelnia mając podpisaną preumowę z poprzednim ministrem nauki poniosła niemałe nakłady finansowe na opracowanie dokumentów związanych z planowaną inwestycją. Umowy, które zostały zawarte z instytucjami państwowymi powinny być dotrzymane bez względu na to, która partia tworzy rząd - zaznaczył o. Rydzyk.
Zdaniem dyrektora RM, minister nauki i szkolnictwa wyższego, aby tylko móc uderzyć w WSKSiM, skreśliła z listy jeszcze kilkadziesiąt innych uczelni.
O. Rydzyk zwrócił się do "wszystkich rodaków, ludzi dobrej woli w ojczyźnie i na emigracji" o pomoc, o modlitwę i konkretne działania. Nie podpowiadamy jakie działania. Każdy komu zależy na wolności i dobru ojczyzny niech pomyśli co czynić i niech czyni - apelował.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w środę z listy projektów rekomendowanych do dofinansowania ze środków unijnych wraz z projektem zgłoszonym przez WSKSiM skreśliło ok. 30 projektów innych uczelni. Resort chce, aby uczelnie ubiegały się o miejsce na liście w drodze konkursu.
Na liście zostały tylko dwa projekty o wartości powyżej 50 mln euro, które zostały zgłoszone Komisji Europejskiej jeszcze na etapie zatwierdzania przez nią programu operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". To budowa Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz rozbudowa Wydziałów Chemii, Biologii, Matematyki, Fizyki i Informatyki Uniwersytetu Gdańskiego.