Ruszyła kolejka na Kasprowy Wierch
Po trwającym od początku miesiąca przeglądzie technicznym ruszyła w sobotę kolej linowa na Kasprowy Wierch w Tatrach. Pogoda na szczycie jest jednak zła - duży mróz i minimalna widzialność odstraszają turystów.
Przed południem chętnych na przejazd kolejką na szczyt było niewielu. Tym razem to nie turyści czekali na kolejkę, ale kolejka na turystów. Musimy czekać do dwudziestu minut, żeby zebrał się komplet pasażerów, bo frekwencja jest mała - powiedzieli PAP pracownicy obsługi dolnej stacji kolejki w Kuźnicach.
Na szczycie jest 11,5 stopnia mrozu, widzialność ograniczona do 20 m, jest zamieć i pada śnieg - poinformował w sobotę przed południem dyżurny Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego na Kasprowym Wierchu. Kolejka na Kasprowy Wierch należy do spółki Polskie Koleje Linowe.
Kolejki linowe na Palenicę w Szczawnicy i na Butorowy Wierch, także będące własnością PKL, ruszyły po jesiennym przeglądzie w połowie listopada. Do końca miesiąca nieczynna będzie kolej linowo-terenowa na Górę Parkową w Krynicy.
Kolej linowo-terenowa PKL na Gubałówkę w Zakopanem ma ruszyć 16 grudnia, po zakończeniu generalnego remontu, który trwa od początku września. Modernizacja polega m.in. na wymianie torów i wagoników. W mijającym tygodniu do Zakopanego dotarły ze Szwajcarii dwa nowoczesne wagoniki do przewozu pasażerów na Gubałówkę.
W sobotę ruszyła także po przeglądzie technicznym kolej gondolowa na Jaworzynę Krynicką. W rejonie Krynicy pogoda bardziej sprzyja turystom i narciarzom niż na Podhalu.
Przed południem na Jaworzynie widzialność była dobra, zachmurzenie małe, a temperatura wynosiła zero stopni. Leży tam od 20 do 40 cm śniegu. W ciągu doby przybyło 15 cm naturalnego i 20 cm sztucznego śniegu. Dobre warunki dla narciarzy są tylko w górnej części stoku, gdzie działa średni wyciąg orczykowy. (mag)