Rośnie liczba zakażeń HIV. "To wina wpływów Rosji"
Brytyjski dziennik "The Guardian", dowodzi, że rosnące w Europie Wschodniej i Azji Centralnej wpływy, nasilają epidemię HIV. Z najnowszych danych wynika, że od 2010 roku liczba nowo wykrytych przypadków zakażenia HIV w tych częściach świata wzrosła o 20 proc., a zgonów - o 34 proc.
07.08.2024 | aktual.: 07.08.2024 20:33
Większość nowych zakażeń w regionie dotyczy "grup kluczowych", w tym osób wstrzykujących sobie narkotyki, pracowników seksualnych i mężczyzn homoseksualnych oraz ich partnerów seksualnych.
Działania mające na celu poprawę leczenia i zapobieganie zakażeniom w tych grupach są utrudniane przez rosyjską propagandę skierowaną do osób używających narkotyków, które zniechęca się do terapii zastępczej opioidami, takimi jak metadon, które zmniejszają ryzyko zakażenia wirusem HIV, a także wśród społeczności LGBTQ+.
Tymczasem ustawy o "zagranicznych agentach", które pojawiły się w kilku krajach w ślad za regulacjami wprowadzonymi w Rosji, utrudniają działania organizacjom pozarządowym. W rezultacie niektóre organizacje charytatywne wycofały się z tych obszarów, stwierdza "The Guardian".
Terapia to deportacja
Michel Kazatchkine, specjalny doradca europejskiego wydziału Światowej Organizacji Zdrowia, powiedział portalowi, że wpływy rosyjskie wiążą się z "dalszym finansowaniem propagandy i szybką rusyfikacją okupowanych terytoriów". W wielu takich miejscach dostęp do opieki zdrowotnej jest utrudniony, m.in. poprzez kryminalizację używania narkotyków, pracy w branży seksualnej, a nawet związków tej samej płci.
W szczególnej sytuacji są pracownicy migracyjni z Azji Środkowej, z których wielu znalazło zatrudnienie w Rosji. Obawiają się, że zgłoszenie się na terapię wiązałoby się z ryzykiem deportacji, zauważył portal.
Kazatchkine, który uczestniczył w spotkaniu w przedstawicielami władz Kazachstanu, licząc na wzmocnienie programu leczenia substytucyjnego, usłyszał, że choć niektórzy twierdzą, że terapia ta jest skuteczna i bezpieczna, to inni przekonują, że leczenie nie przynosi skutków, utrzymuje ludzi w nałogu, jest sprzeczne z tradycyjnymi i narodowymi wartościami i jako takie powinno być zwalczane.