Rosja szykuje odwet? Ambasada USA w Kijowie ostrzega
Rosja w ostatnich tygodniach nasiliła ataki rakietowe i dronowe przeciwko Ukrainie. Obecnie utrzymuje się zwiększone ryzyko poważnych ataków powietrznych. Ambasada USA w Kijowie apeluje do obywateli Stanów Zjednoczonych o zachowanie szczególnej ostrożności - czytamy w specjalnym alercie bezpieczeństwa.
Alert bezpieczeństwa wydany przez Ambasadę USA w Kijowie został opublikowany na stronie w środę.
Ostrzeżenie ambasady USA
Czytamy w nim, że Rosja w ostatnich tygodniach zwiększyła intensywność ataków rakietowych i dronowych przeciwko Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Akcja "Pajęczyna" Ukrainy. Nagrania z ataków na lotniska w Rosji
"Obecnie utrzymuje się stałe ryzyko poważnych ataków powietrznych. Ambasada USA w Kijowie wzywa obywateli USA do zachowania należytej ostrożności. Jak zawsze zaleca się gotowość do natychmiastowego schronienia się w przypadku ogłoszenia alarmu lotniczego" - czytamy.
Trump: Putin będzie musiał odpowiedzieć
Chwilę po opublikowaniu alertu okazało się, że prezydent Donald Trump rozmawiał z dyktatorem Władimirem Putinem. Tematem była specoperacja przeprowadzona przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. W wyniku operacji "Pajęczyna" zniszczono 41 samolotów strategicznego lotnictwa Federacji Rosyjskiej, wchodzących w skład nuklearnej triady. Znaczna część maszyn została całkowicie zniszczona.
Jak poinformował Trump, "prezydent Putin powiedział – i to bardzo stanowczo – że będzie musiał odpowiedzieć na ostatni atak na lotniska".
Po weekendowym spektakularnym ataku ukraińskich dronów na rosyjskie lotnictwo Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) uszkodziła most Krymski. To kolejna operacja, która ma na celu osłabienie rosyjskiej infrastruktury wojskowej. – Cała akcja to najwyższy poziom. Putina musiało to zaboleć – mówi WP płk. rez. Piotr Lewandowski.