Rosja krytykuje Polskę. Chodzi o przekop Mierzei Wiślanej
Kaliningrad obawia się problemów ekologicznych związanych z polskim kanałem przez Mierzeję Wiślaną - informuje rosyjska agencja Ria Novisti. Zdaniem rosyjskich władz, ten przekop nie ma funkcji ekonomicznej, a jest jedynie gestem politycznym.
- Władze Kaliningradu obawiają się, że otwarcie przez Polskę kanału żeglugowego przez Mierzeję Bałtycką może zaszkodzić ekologii Zatoki Kaliningradzkiej - powiedział rosyjskiej agencji Ria Nowosti Dmitrij Łyskow, szef służby prasowej rządu regionalnego.
Polska otworzyła 17 września kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną. Łączy polskie miasto portowe Elbląg z Morzem Bałtyckim i przebiega w bliskim sąsiedztwie Bałtyckiego Okręgu Miejskiego Obwodu Kaliningradzkiego .
- Bardzo martwi nas ekologia Zatoki Kaliningradzkiej. Organizacje ekologiczne wielokrotnie zauważały, że konsekwencje budowy kanału są nieprzewidywalne, ale strona polska kontynuowała jego budowę – powiedział Łyskow.
Zaznaczył, że Polska nie ma ekonomicznych podstaw do budowy nowego kanału. Według niego "ta decyzja ma charakter czysto polityczny".
Rosja wykorzystuje fałszywą dbałość o ekologię
Jak zauważa Michał Marek, rosyjska propaganda nie po raz pierwszy używa argumentu ekologii, by deprecjonować działania Polski na arenie międzynarodowej. Przywołuje przykład, kiedy to rosyjskie władze martwiły się o los zwierząt w lasach na pograniczu polsko-białoruskim, kiedy Polska zdecydowała się na wybudowanie zapory.
"Odwołania do "ekologii" często służą niszczeniu wizerunku RP m. in. na Zachodzie. W obliczu tego jak Rosjanie traktują ludzi, przekaz ten jest mało wiarygodny" - napisał na Twitterze Marek, który zajmuje się sytuacją na Wschodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polska dziś zwycięża na Mierzei Wiślanej"
Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 kilometry, w tym samo przejście przez Zalew Wiślany wynosi nieco ponad 10 kilometrów, na rzece Elbląg – także ponad 10 kilometrów, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał, jak i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.
- Chcę ogłosić, że mimo trudnego położenia Rzeczypospolitej Polskiej, geopolitycznego w tej części Europy od ponad tysiąclecia, mimo wichrów wojen, które przyginały nas bardzo często do ziemi, mimo milionowych strat w naszym narodzie (...), Polska zwycięża. Zwycięża dziś tutaj na Mierzei Wiślanej - mówił prezydent Andrzej Duda, podczas sobotniej uroczystości otwarcia.
Źródło: Ria Novosti