Ukraińcy uderzyli na terytorium Rosji. Zginęło kilka osób

Do czterech wzrosła liczba ofiar śmiertelnych ostrzału wsi Nikolskoje w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim, sąsiadującym z Ukrainą - podała w poniedziałek agencja AFP, powołując się na szefa administracji obwodowej Wiaczesława Gładkowa.

Zniszczenia w obwodzie biełgorodzkim. Zdjęcie ilustracyjne
Zniszczenia w obwodzie biełgorodzkim. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | AA/ABACA
Rafał Mrowicki

Uwaga! Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej oraz przebiegu wojny, które podają rosyjskie media i białoruskie media państwowe, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Wszyscy zabici pochodzą z jednej rodziny.

"Atak terrorystyczny ukraińskich sił zbrojnych kosztował życie praktycznie całej rodziny: zginęli babka, matka, jej konkubent i jej syn, 17-letni chłopak" - cytuje AFP Gładkowa.

Według niego uratowała się tylko mała dziewczynka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wcześniej Gładkow informował o dwóch zabitych i czterech rannych.

W ostatnich miesiącach regularnie dochodzi do ostrzałów Biełgorodu i miejscowości w regionie biełgorodzkim, położonych nieopodal granicy z Ukrainą (z obwodem charkowskim). Ataki te nasiliły się w ostatnich dniach.

W sobotę władze obwodowe poinformowały o śmierci dwóch osób.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie