Robert Biedroń: pozostaje obywatelskie nieposłuszeństwo

Siedem lat temu to on był zatrzymany w Warszawie przez policję, teraz wspiera Władysława Frasyniuka, który po kontrmanifestacji na miesięcznicy smoleńskiej ma kłopoty ze stróżami prawa. - Frasyniuk może ponieść konsekwencje. Ale tę cenę warto płacić - uważa Robert Biedroń, prezydent Słupska.

Robert Biedroń
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
Arkadiusz Jastrzębski

Pomorski samorządowiec niejako przez przypadek został "wywołany" podczas dyskusji o sobotniej interwencji policji przed Pałacem Prezydenckim. Na Twitterze ktoś podszył się pod Barbarą Nowacką i napisał: "Wczoraj Frasyniuk, dzisiaj Biedroń" , zamieszczając zdjęcie z zatrzymania Biedronia, ale w rzeczywistości z 2010 roku.

- To się skończyło niestety dla policjanta wyrokiem skazującym, z tego co wiem, został zwolniony - powiedział prezydent Słupska na antenie Radia Gdańsk. Odniósł się też do przypadków brutalnego zachowania policjantów. - To duży problem policji, wiemy o nadużyciach, nawet torturach. Czasem przekraczają swoje obowiązki. Jeśli jednak są takie wyjątki, to władza powinna robić wszystko, by je eliminować z policji. Mam wrażenie, że minister sprawiedliwości daje zielone światło do takich działań - dodał.

"To sygnał alarmowy"

Zdaniem Biedronia incydent z Władysławem Frasyniukiem jest sygnałem alarmowym dla Polaków. - To legenda polskiej wolności. Lepiej od nas rozumie, kiedy demokracja i wolność są zagrożone. Wie, kiedy trzeba iść na barykady i trzeba walczyć bardziej bezpośrednio - stwierdził na antenie Radia Gdańsk.

- Dlaczego to nie Robert Biedroń stoi na barykadzie? - dopytywała Agnieszka Michajłow. - Ależ stoję - odparł prezydent Słupska i podkreślił, że jest krytykiem rządu PiS, bo niszczy on "wybudowane fundamenty". - Ludzie wciąż go popierają, bo PiS robi wszystko w bardzo sprytny sposób, kopiując najlepszych w postaci Erdogana czy Orbana. Robi igrzyska i daje chleb, ale w zamian ogranicza wolność. Ta propaganda działa - ocenił polityk.

Podkreślił też, że w przypadku władzy, która nie chce dialogu ze społeczeństwem możliwym rozwiązaniem jest tylko obywatelskie nieposłuszeństwo. Zastrzegł jednak, że trzeba za nie ponosić odpowiedzialność.

- Nie twierdzę, że jeśli Władysław Frasyniuk nadużył siły wobec policjantów, to nie powinien ponieść konsekwencji. Ale tę cenę warto płacić, żeby pokazywać, że coś złego dzieje się w naszym domu - mówił Biedroń, którego wielu widzi na fotelu prezydenta Polski.

Wybrane dla Ciebie
USA z nową strategię pomocy dla Gazy. "Pas humanitarny"
USA z nową strategię pomocy dla Gazy. "Pas humanitarny"
Rosyjskie rakiety uderzyły w Ukrainę. Wielu zabitych i rannych
Rosyjskie rakiety uderzyły w Ukrainę. Wielu zabitych i rannych
Koalicja PiS i Konfederacji? Tak, ale bez kluczowych polityków
Koalicja PiS i Konfederacji? Tak, ale bez kluczowych polityków
Po fali krytyki MEN wycofuje się z rewolucyjnego pomysłu
Po fali krytyki MEN wycofuje się z rewolucyjnego pomysłu
Awaria telefonu alarmowego. System pogotowia w trybie offline
Awaria telefonu alarmowego. System pogotowia w trybie offline
USA monitorują Gazę. Drony mają czuwać nad rozejmem
USA monitorują Gazę. Drony mają czuwać nad rozejmem
"Nie sądzę". Były doradca Trumpa o "przyjaźni" z Putinem
"Nie sądzę". Były doradca Trumpa o "przyjaźni" z Putinem
Złe wieści dla Netanjahu. Większość nie chce go w wyborach
Złe wieści dla Netanjahu. Większość nie chce go w wyborach
Kiedy Trump uderza… z baryłki [OPINIA]
Kiedy Trump uderza… z baryłki [OPINIA]
Co Polacy myślą o Waldemarze Żurku? Nowy sondaż
Co Polacy myślą o Waldemarze Żurku? Nowy sondaż
Kulisy konwencji PiS. Kaczyński chciał programu, ale nie krytyków. Partia szykuje się na kampanię
Kulisy konwencji PiS. Kaczyński chciał programu, ale nie krytyków. Partia szykuje się na kampanię
Polska liderem dyni w UE. Co napędza boom i gdzie trafiają zbiory?
Polska liderem dyni w UE. Co napędza boom i gdzie trafiają zbiory?