RO‑Alert w Rumunii. Poderwano myśliwce

Pozostałości drona typu Geran 1/2 (Shahed) znaleziono w pobliżu miejscowości Plauru w pobliżu granicy z Ukrainą. W ciągu dwóch minionych nocy władze Rumunii uruchamiały RO-Alert i podrywały myśliwce.

RO-Alert w Rumunii. Poderwano myśliwce
RO-Alert w Rumunii. Poderwano myśliwce
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

"W trakcie badań (terenowych) rozpoczętych wczoraj 24 lipca przez specjalistów z ministerstwa obrony, Rumuńskiej Służby Wywiadu (SRI) oraz MSW, do chwili obecnej(…) w okolicach Plauru w okręgu Tulcza zidentyfikowano pozostałości drona typu Geran 1/2 pochodzenia rosyjskiego. Badania będą kontynuowane dzisiaj" – poinformował resort w komunikacie.

Rumunia poderwała myśliwce

Zaznaczono, że szczątki maszyny znaleziono w jednej z trzech wytypowanych lokalizacji. Dodano, że wszystkie obszary ryzyka znajdują się poza terenami zamieszkanymi.

Ministerstwo podało też, że w związku z rosyjskim atakiem na cele cywilne i infrastrukturę portową na Ukrainie, przeprowadzonym w nocy z 24 na 25 lipca w pobliżu granicy z Rumunią, z bazy lotniczej pod Konstancą poderwano myśliwce w ramach misji Air Policing.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Media rumuńskie przywołują też komunikat ukraińskich sił powietrznych, w którym poinformowano, że w nocy udało się zniszczyć 25 z 38 rosyjskich dronów, a lokalizację trzech maszyn utracono po przekroczeniu przez nie granicy z Rumunią.

Media przypominają, że terytorium Rumunii znajduje się zaledwie kilkaset metrów od ukraińskiego portu Izmaił nad Dunajem w obwodzie odeskim, który drugą noc z rzędu był atakowany przez drony.

Komunikaty RO-Alert

Mieszkańcy północnej części okręgu Tulcza przy granicy z Ukrainą otrzymali w nocy komunikaty RO-Alert w związku z ryzykiem spadnięcia na terytorium Rumunii fragmentów dronów zestrzeliwanych przez stronę ukraińską. Taki sam alert wysłano w nocy z wtorku na środę.

Alerty rozsyłane ludności mają na celu informowanie i zapobieganie – podkreślił Inspektorat ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w Tulczy. Mieszkańców wzywa się w nich, by nie ulegali panice, stosowali się do instrukcji, a jeśli nie czują się bezpiecznie lub potrzebują pomocy, by dzwonili na numer alarmowy 112.

W nocy z wtorku na środę podrywane były myśliwce z bazy Borcea w celu monitorowania sytuacji w powietrzu.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainiewojna na ukrainierumunia
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski