Sąd odmówił. Jest decyzja ws. b. szefa RARS Michała K.

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie rozpatrzył wniosek o wydanie listu żelaznego dla byłego szefa RARS Michała K. Decyzja nie uległa jednak zmianie: Michał K. nie dostanie listu żelaznego. Jego prawnik już zapowiedział odwołanie się od tej decyzji.

Sąd odmówił. Jest decyzja ws. b. szefa RARS Michała K.
Sąd odmówił. Jest decyzja ws. b. szefa RARS Michała K.
Źródło zdjęć: © PAP
Violetta Baran

Prokuratura ściga Michała K. w związku z nieprawidłowościami w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Śledztwo dotyczy m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i procedowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego. Celem miało być osiągnięcie korzyści majątkowej. W tej samej sprawie śledczy zatrzymali też Pawła S., właściciela firmy produkującej "odzież patriotyczną", który w latach 2022-23 podpisał kontrakt z RARS na 270 mln zł - za dostarczenie Ukrainie agregatów prądotwórczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Jest umowa Stanowski-Mentzen? Polityk Konfederacji mówi wprost

Po tym, jak sąd wydał Europejski Nakaz Aresztowania, K. został zatrzymany 2 września w Londynie. I trafił do aresztu.

Sąd ponownie odmówił wydania listu żelaznego

Brytyjski sąd nie zgodził się na to, żeby były szef RARS poczekał na rozstrzygnięcie wniosku o ekstradycję na wolności, czyli wyszedł za kaucją. Zdecydował, że pozostanie w areszcie do czasu rozprawy ekstradycyjnej.

Michał K. rozpoczął w tym czasie starania o list żelazny. To - według prawniczej definicji - specjalny dokument, przyrzekający podejrzanemu pozostawanie go na wolności aż do prawomocnego zakończenia procedury karnej. Ten zaś zobowiązuje się odpowiadać w procesie z wolnej stopy.

Po raz pierwszy sąd odrzucił wniosek Michała K. o list żelazny na początku października ubiegłego roku. Uznał bowiem, że sprzeciw prokuratora uniemożliwia wydanie listu żelaznego. Sąd apelacyjny uchylił jednak to orzeczenie, stwierdzając, że sprzeciw prokuratora nie jest wiążący dla sądu i nie powinien blokować możliwości rozpoznania sprawy.

Sprawa wróciła więc do ponownego rozpatrzenia. W środę Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K.

- Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział jego obrońca mec. Luka Szaranowicz.

Źródło: PAP, WP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (37)