Skandal na sesji sejmiku. Taką piosenkę zaśpiewał radny PiS
Skandaliczne zachowanie radnego PiS Michała Króla na sesji łódzkiego sejmiku. Radny podczas swojego wystąpienia śpiewał obsceniczną piosenkę, co miało być jego protestem przeciwko rzekomemu promowaniu "ideologii gender" w jednym ze spektakli Teatru Wielkiego.
Podczas sesji łódzkiego sejmiku radny PiS Michał Król skrytykował spektakl baletowy "Kopciuszek" w Teatrze Wielkim. Według Króla, przedstawienie zawierało sceny, które nie były odpowiednie dla dzieci, a artyści występowali w damskich strojach. Radny zaapelował o ostrzeżenia dla widzów.
Król, chcąc podkreślić swoje stanowisko, zaśpiewał fragment piosenki zespołu Łydka Grubasa, co wywołało konsternację wśród radnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dym na pokładzie samolotu z USA. Nagrania pasażerów
Występem Króla oburzona jest m.in. była posłanka, a obecna radna KO w Sejmiku Województwa Łódzkiego Hanna Gill-Piątek. "To się zdarzyło naprawdę na wczorajszej sesji Sejmiku Województwa Łódzkiego. PiS, czy jesteście gotowi na takie poświęcenie?" - napisała na platformie X.
Radni reagują
Przewodnicząca sejmiku Małgorzata Grabarczyk skomentowała, że Król nie rozumie sztuki, a obecny dyrektor Teatru Wielkiego to nominat poprzedniego zarządu województwa.
Artur Bagieński z PSL, odpowiedzialny za kulturę, przypomniał, że obecny dyrektor Teatru Wielkiego został wybrany przez poprzedni zarząd. Dodał, że podobne spektakle odbywały się już wcześniej, także za czasów PiS. Radna Hanna Gill-Piątek ironizowała, że mężczyźni w damskich rolach to tradycja sięgająca greckiej tragedii. Piotr Bors wiceprzewodniczący sejmiku wyraził zażenowanie wystąpieniem Króla, podkreślając, że piosenka nie pasowała do powagi sali.
Obecnym dyrektorem Teatru Wielkiego jest Marcin Nałęcz-Niesiołowski, powołany w 2023 r. Spektakl 'Kopciuszek' w choreografii Giorgia Madii miał swoją premierę w 2007 r., ale był grany także w czasie rządów PiS w latach 2018-24.
Źródło: "Dziennik Łódzki", X