Reakcje po opluciu muzułmanki w Lublinie. "PiS ośmiela zachowania ksenofobiczne"
"Jest pan z siebie dumny" – pytają szefa MSWiA użytkownicy Twittera. Zauważają też, że na razie nie ma żadnej reakcji władz na oplucie muzułmanki w Lublinie. W Wirtualnej Polsce opisaliśmy doświadczenia nastoletnich muzułmanów z wycieczki do Polski.
26.06.2017 | aktual.: 27.06.2017 06:07
Dzieci z rodzin muzułmańskich imigrantów mieszkających w Berlinie przyjechały do Polski, by poznać historię prześladowania i zagłady Żydów. Przez kilka dni były obrażane i poniżane. Jedna z nastolatek został opluta na głównej ulicy Lublina.
Gdy uczniowie chcieli zgłosić atak na koleżankę zostali zignorowani przez jeden patrol policji. Podeszli do drugiego radiowozu, ale wtedy policjanci słysząc o opluciu zareagowali śmiechem. W tym dniu w Lublinie odbywał się mecz na młodzieżowych mistrzostwach Europy.
Podkom. Andrzej Fijołek ze służb prasowych komendy wojewódzkiej policji w Lublinie stwierdził, że funkcjonariusze z pierwszego patrolu nie zrozumieli uczniów. Nie mogli też dogonić mężczyzny, ponieważ mieli pilnować bezpieczeństwa kibiców. Do zachowania policjantów z drugiego patrolu się nie odniósł.
Rzecznik PiS o uchodźcach: Bezpieczeństwo Polaków jest dla premier najważniejsze.
Na oplucie muzułmanki w Lublinie reagują użytkownicy Twittera.
"I co pan na to, panie ministrze Błaszczak? Jest pan dumny z siebie? Do czego doprowadziliście swoją ksenofobią?" – komentuje poseł PO Borys Budka
Wtóruje mu partyjna koleżanka Monika Wielichowska dopytująca o reakcję premier Beaty Szydło i szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka.
Zdarzenie skomentował też dziennikarz Przemysław Szubertowicz. "Pogromy, faszystowskie napaści, rasizm, ksenofobia - tacy też jesteśmy. PiS ośmiela to lumpiarstwo. Przerażające" - napisał
Inni zadają pytanie, jak czułby się minister Mariusz Błaszczak, gdyby to jego dziecko zostało oplute.
Inną reakcją na brak reakcji na rasistowski atak jest ironia. Dziennikarka Sylwia Czubkowska pisze, że Polska to "przecież kolebką tolerancji".
Publicysta "Liberte!" zauważa, że jak już narodowcy rozprawią się z imigranckimi dziećmi to nie będzie musiał tego robić mężczyzna z ulic Lublina. W ten sposób odpowiedział na uwagę Krzysztofa Bosaka. Były prezes Młodzieży Wszechpolskiej, obecnie wiceprezes Ruchu Narodowego stwierdził, że oplucie muzułmanki w Lublinie jest "rezultatem presji na multikulti".
Według Krzysztofa Bosaka za nasilenie się zachowań ksenofobicznych odpowiadają "lewacy i liberałowie".