"Pytałem Putina o odszkodowania dla Polaków i Litwinów"
Premier Litwy Andrius Kubilius poinformował w wywiadzie dla rosyjskiego dziennika "Wriemia Nowostiej", że jego niedawne rozmowy z szefem rządu Rosji Władimirem Putinem dotyczyły również problemów historii II wojny światowej, w tym Katynia.
Zagłosuj w ankiecie:
- Myślę, że z czasem także Rosja będzie bardziej obiektywnie patrzeć na historię. Wszak naród rosyjski ucierpiał od stalinizmu bardziej, niż jakikolwiek inny - oświadczył litewski premier.
Kubilius zauważył, że dostrzega już kilka pozytywnych elementów. - Po pierwsze, prezydent Dmitrij Miedwiediew pod koniec października ubiegłego roku bardzo ostro wypowiedział się na temat zbrodni reżimu stalinowskiego. Po drugie, na początku kwietnia w Katyniu dojdzie do spotkania premierów Rosji i Polski, Władimira Putina i Donalda Tuska - wyliczył.
Szef rządu Litwy zdradził, że rozmawiał o tym wszystkim z Putinem. - Mieliśmy otwartą i dobrą rozmowę o tym, jak odbierać cierpienia konkretnych ludzi zadane przez stalinowski reżim - powiedział.
Pytany, czy Litwa nadal zamierza dochodzić od Rosji odszkodowań za lata radzieckiej okupacji, Kubilius przekazał, że Wilno zamierza się koncentrować na indywidualnych przypadkach.
- Około 20 polskich obywateli-krewnych ofiar tragedii katyńskiej wystąpiło do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Na Litwie są sędziwi ludzie, którzy zostali deportowani na Syberię, pracowali w kopalniach. Te kopalnie funkcjonują do dzisiaj, są spółkami akcyjnymi. Istnieje międzynarodowa praktyka wypłacania odszkodowań. (...) Dlatego powiedziałem premierowi Putinowi, że trzeba patrzeć na takie procesy obiektywnie - oświadczył.
- Rozmawialiśmy tylko o indywidualnych przypadkach. Najważniejsze jest, by państwo rosyjskie traktowało te wydarzenia historyczne jako obiektywną realność - zaznaczył.
W zeszłym tygodniu Kubilius przebywał z prywatną wizytą w Moskwie, podczas której konferował z Putinem. Jest pierwszym od sześciu lat szefem rządu Litwy, który odwiedził Rosję.