Putin straszy bronią jądrową. Władze Litwy reagują
Litewskie Siły Szybkiego Reagowania znajdują się w stanie najwyższej gotowości, aby zapobiec jakiejkolwiek prowokacji ze strony Rosji - poinformował litewski minister obrony Arvydas Anusauskas.
21.09.2022 14:15
"Ponieważ rosyjska mobilizacja wojskowa będzie miała miejsce również w pobliżu naszych granic (obwód kaliningradzki), litewskie Siły Szybkiego Reagowania znajdują się w stanie najwyższej gotowości, aby zapobiec jakiejkolwiek prowokacji ze strony Rosji" - napisał na Twitterze Arvydas Anusauskas, litewski minister obrony narodowej.
Nieco wcześniej litewski minister stwierdził na Facebooku, że decyzja Putina świadczy o złej sytuacji w Rosji. Szef litewskiego MON uważa, że rosyjscy rezerwiści będą wojennym "mięsem armatnim".
"Putinowska tzw. trzydniowa zwycięska wojna osiągnęła fazę mobilizacji. Świadczy to o złej sytuacji w Rosji" - napisał litewski minister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Putin dąży do aneksji. Musi się z tym liczyć
"Częściowa mobilizacja, którą Putin ogłasza od dzisiaj, pozwoli zaopatrzyć się w nowe 'mięso armatnie', uzupełnić jednostki, które zostały praktycznie zniszczone oraz wysłać słabo wyszkolonych żołnierzy ze starymi czołgami do ataków w nowych falach. Odpowiedzią krajów wspierających Ukrainę musi być ciągły dopływ nowoczesnego sprzętu wojskowego dla narodu broniącego się przed ludobójstwem" - dodał.
Groźby Putina
W środę rano w państwowej telewizji rosyjskiej wyemitowano orędzie Władimira Putina. Prezydent Rosji zapowiedział w nim częściową mobilizację wojskową w kraju.
- Uważam za konieczne poparcie propozycji Ministerstwa Obrony i Sztabu Generalnego przeprowadzenia częściowej mobilizacji w Federacji Rosyjskiej - powiedział. Poinformował o podpisaniu dekretu w tej sprawie. Działania mobilizacyjne rozpoczną się 21 września.