Trwa ładowanie...

Putin słucha? Niemcy boją się o swoje wiadomości

Po doniesieniach o podsłuchanej przez Rosjan rozmowie niemieckich oficerów Bundeswehry, Niemcy zaczęli się bać komunikatorów tekstowych. "Żadna rozmowa nie jest w 100 procentach prywatna" - straszy "Bild", podpierając się słowami eksperta.

Władimir PutinWładimir PutinŹródło: GETTY, fot: Anadolu
d21ma9q
d21ma9q

Każdego dnia w Niemczech wysyłanych jest 1,1 miliarda wiadomości przez komunikatory typu WhatsApp, Telegram, Signal czy Threema - wskazuje dziennik "Bild". Ich założyciele obiecują użytkownikom, że ich rozmowy są bezpieczne i chronione przed innymi. "Ale czy na pewno?" - pytają Niemcy po ostatniej aferze podsłuchowej.

Niemcy na podsłuchu Putina

Margarita Simonian, czołowa propagandystka Kremla i szefowa rosyjskiej anglojęzycznej telewizji państwowej RT, opublikowała w piątek nagranie 38-minutowej poufnej rozmowy telefonicznej z udziałem niemieckich wojskowych. Autentyczność nagrania została potwierdzona przez stronę niemiecką. - Zastosowano niewystarczająco bezpieczny środek komunikacji jak na wagę omawianych treści - przyznało ministerstwo obrony Niemiec.

W rozmowie, która miała miejsce 19 lutego, inspektor sił powietrznych Ingo Gerhartz wraz z "trzema wysokimi rangą wojskowymi" omawiał możliwe cele Taurusów (w tym rosyjskie składy amunicji, Most Kerczeński łączący Krym z Rosją), sposoby wsparcia Ukrainy przez Bundeswehrę w przypadku rozmieszczenia rakiet, a także możliwości kontroli kursu rakiet.

d21ma9q

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pogrzeb Aleksieja Nawalnego. Tłumy w Moskwie

Rosjanie panują nad komunikatorami tekstowymi?

Latem ubiegłego roku "New York Times" ujawnił, że rosyjskie służby FSB są w stanie śledzić wiadomości przesyłane w zaszyfrowanych komunikatorach Telegram, Signal i WhatsApp, monitorować lokalizację telefonów, a nawet identyfikować anonimowych użytkowników mediów społecznościowych i włamywania się na konta.

"Bild" wskazuje, że rosyjskie służby wywiadowcze również próbowały przechwycić dane z pozostałych popularnych wśród Niemców komunikatorów. A eksperci co rusz ostrzegają, że żadna rozmowa nie jest w 100 procentach prywatna. Dlatego, aby zwiększyć bezpieczeństwo, uczula się obywateli, by mimo wszystko unikali rozpowszechniania poufnych treści w internecie.

d21ma9q

Źródło: "Bild", PAP, WP Wiadomości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d21ma9q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d21ma9q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj