Katastrofa pod Awdijiwką. W ukraińskiej armii poleciały głowy [RELACJA NA ŻYWO]

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.

Kanadyjski parlament wezwał do szybkiego przekazania Ukrainie wszystkich rakiet CRV7 znajdujących się w kanadyjskich siłach zbrojnych. Kanada posiada nadwyżkę ~83 000 rakiet CRV7, które mają zostać wycofane ze służby.

Serhij Haidarzy stracił żonę i 4-miesięcznego syna, gdy rosyjski dron uderzył w budynek mieszkalny w Odessie. Pocieszają go jedynie ustalenia służb, że oboje zmarli we śnie i nie cierpieli długo.

Po opublikowaniu przez Rosję nagrania rozmowy oficerów niemieckich sił powietrznych dotyczącej pocisków manewrujących Taurus media w RFN zauważają, że to "katastrofa dla reputacji Niemiec jako wiarygodnego sojusznika". Putinowi nie wolno dostarczać takiej amunicji - podkreślają komentatorzy.

"Nie tylko w Londynie i Paryżu rosną wątpliwości co do wiarygodności Berlina w kwestiach bezpieczeństwa. Zachodni sojusznicy od lat ostrzegają, że Niemcy pozwalają działać rosyjskim szpiegom. Moskwa umiejętnie to wykorzystuje" - zwraca uwagę portal dziennika "Welt".

Rosyjska publiczna telewizja RT opublikowała w piątek ponad półgodzinną rozmowę niemieckich wojskowych, podczas której omawiano potencjalne możliwości wykorzystania przez Ukrainę pocisków manewrujących Taurus w obronie przed Rosją.

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz zaapelował do polskich rolników o przestanie - w jego ocenie - bezpodstawnego i szkodliwego blokowania granicy z Ukrainą. Blokada osłabia zarówno Ukrainę, jak i Polskę, a wzbogaca Rosję - podkreślił.

- Blokada Ukrainy w warunkach agresji rosyjskiej jest wyłącznie na rękę Rosji, która tym czasem wzbogaca się na zwiększeniu swojego eksportu rolno-spożywczego na rynek europejski - napisał Zwarycz w przesłanym w poniedziałek PAP apelu.

Ambasador podkreślił, że źródłem problemów rolników nie jest Ukraina czy jej produkty rolno-spożywcze, a działania Rosji, która "aktywnie gra" na giełdach światowych.

Rosyjski propagandysta Sołowiew odwiedził Syrię, gdzie przeprowadził wywiad z Basharem al-Assadem. Dyskutowali, że zarówno Rosja, jak i Hamas działały w "samoobronie", a inwazja na sąsiednie państwo "pozwoliła Rosji uniknąć okrążenia od południa".

Assad uważa, że ​​Rosja i Hamas są w tym podobne, gdyż przeciwstawiają się "agresorom" reprezentowanym przez Zachód.

Na kilku odcinkach frontu obwodu zaporoskiego nasiliły się starcia, informują rosyjskie media, powołując się na Władimira Rogowa, szefa regionalnego ruchu społecznego "Jesteśmy razem z Rosją".

- Oprócz Rabotino walki toczą się od wsi Werbowoje w kierunku Małaj Tokmaczki. Front odrodził się także w rejonie wsi Żerebianki i Piatichatki, które znajdują się na północny wschód od miasta Wasiljewka - miał powiedzieć Rogow portalowi RIA Novosti.

- Zachód dąży do przejęcia kontroli nad władzą w Mołdawii, tak jak to zrobił z Ukrainą - powiedział w poniedziałek rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.

- Od samego początku ery postradzieckiej Zachód zaczął wcinać się w stosunki między Rosją a jej sąsiadami. Nadal prowadzą tę samą politykę - dodał polityk. Wypowiedź Ławrowa wywołała niepokój zachodnich obserwatorów, którzy obawiają się, że Moskwa mogłaby wykorzystać prośbę prorosyjskich separatystów z Naddniestrza o "ochronę" jako pretekst do próby aneksji regionu.

Szef organu nadzoru nuklearnego ONZ Rafael Grossi planuje odwiedzić Rosję. Podczas konferencji prasowej Grossi powiedział, że jego podróż do Rosji była planowana od dawna i pierwotnie miał zamiar udać się tam w zeszłym miesiącu, po podróży na Ukrainę.

Szef MAEA stwierdził, że istnieją kwestie związane z przyszłym statusem elektrowni jądrowej w Zaporożu. Grossi przyznał również, że możliwe jest jego spotkanie z Władimirem Putinem. - Taki jest pomysł. Taki jest zamiar - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami.

"W rosyjskim Sarańsku odbył się konkurs piosenki przedszkolaków. Dzieci wystąpiły pod sztandarem z hasłem "Życie - Ojczyźnie, cześć - nikomu". Rosja od najmłodszych lat wychowuje dzieci na mięso armatnie" - czytamy na platformie X.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zażądało wyjaśnień od ambasadora Niemiec Alexandra Grafa Lambsdorffa. Ambasador został wezwany w związku z dyskusją pomiędzy oficerami niemieckimi na temat możliwości zaopatrywania Kijowa w rakiety dalekiego zasięgu Taurus.

W rozmowie miał zostać również poruszony temat zapewnienia Ukraińskim Siłom Zbrojnym praktycznej pomocy w ich bojowym użyciu przeciwko celom w Rosji.

- Blokada po polskiej stronie granicy z Ukrainą nie wpływa na przejazd transportów wojskowych i humanitarnych – oświadczył w poniedziałek premier Ukrainy Denys Szmyhal, występując na konferencji prasowej podsumowującej cztery lata jego rządów.

Szef ukraińskiego rządu ocenił, że blokowanie polskiej granicy jest pozbawione sensu, gdyż ponad 90 proc. eksportu z jego kraju płynie morzem.

Prezes rosyjskiej korporacji Rostec Siergiej Czemezow stwierdził, że czołg T-14 Armata okazał się zbyt drogi do wykorzystania rosyjskiej wojny z Ukrainą. Nie pojawi się na froncie.

- Armata jest trochę droga. Pod względem funkcjonalności jest oczywiście znacznie lepsza od istniejących czołgów, ale jest zbyt droga, więc armia raczej nie będzie jej teraz używać – powiedział Czemezow.

Zacharowa zagroziła Niemcom "denazyfikacją" po ujawnieniu rozmów na temat eksplozji na moście krymskim.

- Niemcy staną w obliczu "strasznych konsekwencji", jeśli Berlin nic nie zmieni. Nie zostały one, jak sobie teraz uświadamiamy, nigdy całkowicie zdenazyfikowane… Najbardziej potworne jest to, że jeśli nic nie zostanie zrobione, doprowadzi to do strasznych konsekwencji dla samych Niemiec - powiedziała rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa.

Przedsiębiorstwa w Ukrainie są gotowe produkować ponad milion dronów. Rząd przeznaczył około 40 miliardów hrywien na organizację produkcji - przekazał portal Ekonomiczna Prawda.

"Rosyjskie granice nie mają końca" - miał powiedzieć Władimir Putin, a jego słowa w pełni popiera Dmitrij Miedwiediew.

Grupa ponad 40 krajów ponownie wzywa Rosję do umożliwienia niezależnego międzynarodowego śledztwa w sprawie śmierci lidera opozycji Aleksieja Nawalnego w więzieniu.

Według agencji Reutera apel wystosowała ambasador UE Lotte Knudsen podczas Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie w imieniu wszystkich 27 państw UE i 16 innych krajów, w tym Kanady, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Ukrainy.

"Grób Nawalnego jest pokryty kwiatami. Ludzie w dalszym ciągu żegnają rosyjskiego opozycjonistę. Czy jego grób stanie się symbolem i początkiem prawdziwej walki z reżimem Putina? Walka wymaga czegoś innego niż kwiaty" - napisał w mediach społecznościowych Anton Heraszczenko, załączając krótkie nagranie zasypanego kwiatami grobu Aleksieja Nawalnego.

- Jeszcze nie zostały spełnione warunki umożliwiające spotkanie liderów Węgier i Ukrainy: premiera Viktora Orbana i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego – oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto w wywiadzie dla rosyjskiej agencji RIA Nowosti, cytowany przez media węgierskie.

- Do takiego spotkania konieczne jest spełnienie pewnych warunków wstępnych. Warunki zorganizowania spotkania jeszcze bynajmniej nie zostały wykonane – oświadczył Szijjarto w kuluarach Międzynarodowego Forum w Antalyi w Turcji.

Szijjarto mówił wcześniej, że spotkanie Orbana z Zełenskim będzie miało sens dopiero wtedy, gdy Ukraina spełni wszystkie postulaty Budapesztu dotyczące mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu.

- Ukraina oczekuje, że Komisja Europejska przedstawi ramy negocjacyjne dotyczące przystąpienia Kijowa do UE nie później niż 12 marca – powiedziała wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olga Stefaniszyna dziennikarzom agencji Ukrinform.