Putin rozmawiał z premierem Indii. "Modi ocenił rosyjskie działania w Ukrainie"
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował w piątek, że doszło do telefonicznej rozmowy prezydenta Federacji Rosyjskiej z premierem Indii Narendrą Modim. Kreml nie zdradził szczegółów, ujawnił jedynie, że do takiego połączenia doszło.
Rosyjska agencja RIA Novosti, podając wiadomość z Kremla o telefonicznej pogawędce przywódcy z przedstawicielem indyjskiego rządu, zdecydowała się na uogólnienie, że na prośbę Modiego Putin dokonać miał "fundamentalnej oceny sytuacji w Ukrainie". To wywoływać może wrażenie, że indyjski premier poprosił o taki raport.
Ciekawy jednak jest sam fakt, że do takiego telefonicznego połączenia doszło. Wcześniej pojawiły się doniesienia, że Modi stanowczo odmówił spotkania z Putinem. Miało do niego dojść, jak podawał "Bloomberg News", podczas szczytu obu przywódców. Jednak Narendra Modi, oburzony pogróżkami rosyjskiego dyktatora, grożącemu światu użyciem broni jądrowej, miał odwołać te plany.
Napisał o tym w zeszłym tygodniu Reuters, powołując się na źródło z indyjskiego rządu. Agencja wyjaśniała, że decyzja o tym, że dorocznego, 22. spotkania Indie-Rosja w Delhi nie będzie, zapadła już pod koniec września. Było to reakcją na słynne orędzie Władimira Putina. Wspomniał on o "zagrożeniu nuklearnym", jakim ponoć straszyć ma Ukraina i zapowiedział odzew.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajemnica arsenału Putina. Generał o systemie armii Rosji
Modi i Putin spotkali się w tym roku we wrześniu, podczas regionalnego szczytu bloku bezpieczeństwa w Uzbekistanie. Rozmawiali też kilkukrotnie przez telefon. Według doniesień zagranicznych agencji, rozmówcy nie unikali tematu inwazji na Ukrainę. Indie, nie potępiły wyraźnie "specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie. Według komentarza Reutersa, przyczyną może być to, że Delhi, wraz z Chinami, stały się jednym z największych nabywców rosyjskiej ropy od wybuchu wojny w lutym.
Putin rozmawiał z indyjskim premierem. "Modi ocenił rosyjskie działania w Ukrainie"
Doniesienia o niechęci indyjskiego premiera do spotkania z rosyjskim dyktatorem zostały zdementowane trzy dni temu przez MSZ Federacji Rosyjskiej. Agencja Interfax zapewniła, że było to "nieporozumienie".
Być może na to, że jednak doszło do połączenia telefonicznego w piątek, ma związek z incydentem, do jakiego doszło na granicy Indii i Chin. Oddziały indyjskie uniemożliwiły chińskim żołnierzom wejście na terytorium Indii 9 grudnia. Doszło wówczas do starcia granicznego, pierwszego takiego zdarzenia od od 2020 roku. Minister obrony Indii poinformował we wtorek, że w wyniku incydentu jest wielu rannych.
Z kolei w czwartek Indie przeprowadziły test strategicznego pocisku balistycznego typu Agni-V. Próbne wystrzelenie pocisku miało miejsce kilka dni po starciach z udziałem żołnierzy Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Niewykluczone, że indyjski polityk zdecydował się poprosić Putina o interwencję w tej sprawie.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski