Rosja odpowiada Ukrainie: Z całą pewnością nie będzie "świątecznego zawieszeni broni"
Kreml odrzuca wezwanie Zełenskiego do wstrzymania działań wojennych i wycofania wojsk przed Bożym Narodzeniem. Rosjanie zapowiadają, że zimą nie zamierzają się zatrzymywać w prowadzeniu swojej "operacji".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński wezwał w tym tygodniu Rosję do wycofania swojej armii przed Bożym Narodzeniem. Ten odwrót agresora ma być pierwszym krokiem w kierunku porozumienia pokojowego. Jednak działania muszą być zdecydowane i konkretne. Zełenski oczekuje, że na ukraińskiej ziemi nie zostanie ani jeden rosyjski okupant.
Jak jednak podaje w piątek "Guardian", ze strony Kremla nie ma ani jednego gestu w kierunku końca działań zbrojnych. Rzecznik prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow powiedział, że nie będzie pokoju z Kijowem, dopóki Zełenski nie zaakceptuje "rzeczywistości" w terenie.
Rzecznik miał na myśli sprawę rosyjskiej kontroli nad częściami czterech ukraińskich regionów, które Moskwa zaanektowała we wrześniu w wyniku przymusowych i nielegalnych "referendów". Po serii błyskawicznych ukraińskich kontrofensyw Kijów odzyskał około połowy z tych obszarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myśliwiec MiG-29 w akcji. Ukraińcy użyli broni z USA
Piesków zapewnia również, że do Kremla nie dotarły żadne pytania ze strony władz Ukrainy o ewentualne zawieszenie broni na święta lub Nowy Rok. Potwierdził, że Rosja planuje dalsze prowadzenie działań wojennych, które oficjalnie nazywa "specjalną operacją wojskową".
Rosja odpowiada Ukrainie: Z całą pewnością nie będzie "świątecznego zawieszeni broni"
Jak podaje "Guardian", analitycy wojskowi twierdzą, że nadal trwają zaciekłe walki na ukraińskim froncie, zwłaszcza we wschodnim ukraińskim regionie Doniecka, gdzie siły rosyjskie dążą do zdobycia miasta Bachmut. Jednak nie można wykluczyć, że może dojść do zimowego impasu z uwagi na ciężkie warunki na froncie.
Rzecznik bezpieczeństwa narodowego Białego Domu, John Kirby, powiedział, że skala trwającej przemocy osłabia nadzieje na rychłe zakończenie działań wojennych. - Biorąc pod uwagę to, co dzieje się w Ukrainie, zarówno na ziemi i w powietrzu, trudno diagnozować, że ta wojna skończy się do końca tego roku - powiedział Kirby.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski