Putin robi co może, żeby zachęcić do wojska. Kolejny plan
Władimir Putin podpisał ustawę umożliwiającą umorzenie kredytów dla walczących w Ukrainie i ich żon do 10 mln rubli. To kolejny krok Rosji w celu zachęcenia ochotników do wojska.
24.11.2024 05:29
Władimir Putin podpisał ustawę, która pozwala na umorzenie zaległych kredytów do 10 mln rubli dla mężczyzn walczących w Ukrainie oraz ich żon. Umorzenie zobowiązań będzie dostępne dla tych osób, które podpiszą po 1 grudnia bieżącego roku kontrakt z rosyjskim ministerstwem obrony, zobowiązując się do walki Ukrainie przynajmniej przez rok.
Jest jednak warunek. Przed 1 grudnia musi wobec nich zostać wszczęte windykacyjne postępowanie sądowe.
Rosja intensyfikuje działania mające na celu przyciągnięcie ochotników do wojska. Oprócz umorzenia kredytów, podniesiono żołd, który jest teraz kilkakrotnie wyższy od średniej pensji. To część szerszej strategii, która obejmuje także zwiększenie wydatków na obronę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojenny budżet Rosji
Duma Państwowa zakończyła prace nad ustawą budżetową na lata 2025-27, przewidując wzrost wydatków na obronę o 30 proc. w przyszłym roku. Wydatki te mają wynieść 13,5 bln rubli, co stanowi 6,31 proc. PKB Rosji. W kolejnych latach planowane są dalsze wysokie nakłady.
Od 2022 roku Rosja przeorientowała swoją gospodarkę na działania wojenne, co wiązało się z rozwojem przemysłu militarnego i wzrostem zatrudnienia w tym sektorze. Budżet wojskowy na bieżący rok był rekordowy, przekraczając o 70 proc. ten z 2023 roku.
Ustawa budżetowa musi jeszcze zostać zatwierdzona przez Radę Federacji i podpisana przez Putina. Rosja planuje przeznaczyć co najmniej 40 proc. budżetu na obronę i bezpieczeństwo narodowe w latach 2025-27.
Rosyjscy żołnierze maja dość
Według danych amerykańskiego i brytyjskiego wywiadu straty po stronie rosyjskiej mogą wynosić nawet 700 tys. zabitych i rannych żołnierzy, a po stronie ukraińskiej co najmniej 300 tys. Nie da się jednak precyzyjnie określić liczby ofiar wojskowych.
Ukraiński dziennikarz Jurij Butusov opublikował na Telegramie nagranie z udziałem rosyjskich żołnierzy, którzy poskarżyli się na sytuację na froncie.
Zobacz także
"Jesteśmy głupio wysyłani na rzeź bez rozpoznania i dokładnych danych wywiadowczych, bez wsparcia artyleryjskiego, z jednym karabinem maszynowym i czterema granatami, aby zająć ufortyfikowane obszary Sił Zbrojnych Ukrainy i bez żadnego wsparcia Federacji Rosyjskiej ani sprzętu wojskowego" - odczytał skargę jeden z rosyjskich żołnierzy, zwracając się do ministra obrony narodowej.
Źródło: RMF FM, WP Wiadomości