Putin ma plan na Krym. Znowu przemówił

Wojna w Ukrainie. Śledź relację NA ŻYWO Wirtualnej Polski

Zdaniem Putina podejmowane przez wiele krajów próby "przepisania historii świata" stają się coraz bardziej agresywne. - Ich celem jest podzielenie i osłabienie rosyjskiego społeczeństwa, "wstrząśnięcie" suwerennością Rosji - stwierdził kłamliwie prezydent Rosji Władimir Putin.

- Taki scenariusz, jak widzimy, został już przetestowany w niektórych krajach, w tym w Ukrainie i wielu innych państwach. Próbowano zrobić to samo z naszym krajem: z Rosją, ale - jak już powiedziałem - postawiliśmy barierę na czas i wystarczająco mocno, aby bronić naszych interesów - mówił Putin.

W swoim przemówieniu dodał, że "podstawą tożsamości narodowej Rosji była i pozostaje ciągłość pokoleń, wierność tradycjom, wysokie wskazania duchowe i moralne". - Odzwierciedlają się, wspierają, rozwijają w kulturze, w twórczości, we wszystkich sferach życia codziennego. Jak wiecie, niedawno zatwierdzono również podstawy polityki państwa na rzecz zachowania i wzmocnienia tradycyjnych wartości. Ich liczba obejmuje oczywiście pamięć historyczną - stwierdził.

W listopadzie Putin zatwierdził założenia polityki państwa na rzecz zachowania tradycyjnych wartości, do których należą m.in. życie, godność, prawa i wolności człowieka oraz silna rodzina. W treści dekretu czytamy, że destrukcyjny wpływ na Rosjan ma "niszczenie tradycyjnej rodziny poprzez propagandę nietradycyjnych stosunków seksualnych".

Podczas posiedzenia komitetu organizacyjnego "Zwycięstwo" Putin obiecał rozważyć propozycję stworzenia kompleksu pamięci na terenie byłego obozu koncentracyjnego "Krasny" na okupowanym Krymie i - jak dodał - "zrobi wszystko, by ten projekt zrealizować".

- Oczywiście jest to bardzo ważna sprawa nie tylko dla Krymu, ale dla całej Rosji, dlatego na pewno rozważymy tę waszą propozycję i zrobimy wszystko, aby pomóc w realizacji tego projektu - powiedział do członków komitetu.

Zobacz też: Putin gra na czas? Gen. Polko o pięcie achillesowej Rosji