Pierwsza taka sytuacja od wybuchu wojny. Fatalne wieści z Ukrainy [RELACJA NA ŻYWO]
Wtorek to 265. dzień inwazji na Ukrainę. - To najpotężniejszy ostrzał systemu energetycznego od początku wojny – powiedział minister energetyki Herman Hałuszczenko. We wszystkich regionach zastosowano awaryjne przerwy w dostawie prądu, ludzie zgłaszają przerwy w komunikacji. Około 20 pociągów jest opóźnionych, stacje w wielu miastach są pozbawione energii - podał "Ukrzaliznytsia". Portal Suspilne opublikował mapę, na której widać pracę obrony przeciwlotniczej (zielone) i trafienia przez rosyjskie pociski." Kyrył Tymoszenko, zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy przekazał, że Rosjanie wystrzelili na Ukrainę ponad 90 pocisków. - Nasza obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 70. Uszkodzonych zostało 15 obiektów infrastruktury energetycznej - dodał. 7 mln odbiorców nie ma prądu. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Premier Mateusz Morawiecki zwołał w trybie pilnym Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych - poinformował we wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller. Jak dodał podczas krótkiego oświadczenia, spotkanie zostało zwołane "w związku z sytuacją kryzysową".
- "Rosyjscy terroryści przypuścili kolejny planowany atak na obiekty infrastruktury energetycznej. Sytuacja jest krytyczna" - napisał na Telegramie Kyrył Tymoszenko, zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy. Najwięcej trafień odnotowano w centrum i na północy kraju. Rakiety uszkodziły 15 obiektów infrastruktury energetycznej.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w przesłaniu do uczestników szczytu przywódców państw grupy G20 wezwał do jak najszybszego zakończenia wyniszczającej wojny i określił nawet warunki, na jakich miałoby się to odbyć. Siergiej Ławrow na szczycie G20 odniósł się do propozycji ukraińskich warunków rozmów pokojowych. Szef rosyjskiego MSZ stwierdził, że są one "nierealistyczne".
- Rosyjska armia nie zabiera ciał poległych i nawet porzuca swoich rannych żołnierzy w obwodzie ługańskim - powiedział we wtorek gubernator tego regionu Serhij Hajdaj. Szef władz obwodowych poinformował, że linia frontu zbliża się do dużych okupowanych miast w tym regionie, takich jak Rubiżne czy Kreminna.
- Ukraińscy wojskowi nie zaakceptują żadnych kompromisów, Rosja ma opuścić całe zajęte terytorium - oświadczył naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny w rozmowie z najwyższym rangą dowódcą wojskowym USA gen. Markiem Milleyem. Poinformował też, że siły ukraińskie mimo "szalonego oporu wojsk okupacyjnych" kontynuują kontrofensywę na kierunku charkowskim.
Źródło: WP Wiadomości, Twitter, PAP, Reuters, Telegram