Puste hangary Putina? Nowy raport z USA
Rosyjskie ataki na cele cywilne i infrastrukturę krytyczną w coraz większym stopniu uzależnione są od zapasów dronów kamikadze. W magazynach armii Putina jest coraz mniej tego irańskiego sprzętu - wynika z analiz ekspertów Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
05.01.2023 | aktual.: 05.01.2023 13:55
Przedstawiciel ukraińskiego Głównego Zarządu Wywiadu Wojskowego (HUR) Wadym Skibicki poinformował w środę, że siły rosyjskie od września 2022 roku użyły przeciwko Ukrainie około 660 dronów Shahed produkcji irańskiej - zauważa ISW w nowym raporcie. Eksperci amerykańskiego think thanku dodają, że to następne potwierdzenie wcześniejszych analiz o zwiększeniu liczby ataków przy użyciu dronów kamikadze.
Kijów: strąciliśmy już 540 dronów kamikadze
Analitycy z USA przywołują także słowa rzecznika dowództwa ukraińskich sił powietrznych Jurija Ihnata, według którego Rosjanie korzystają z irańskich maszyn, licząc, że lecące nisko nad ziemią drony będą trudniejsze do wykrycia przez radary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ihnat poinformował też, że ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła dotychczas 540 dronów. Podkreślił też, że nawet przy 100-procentowym wskaźniku zestrzeleń Shahedy nadal są w stanie niszczyć ukraińskie miasta, ponieważ nie zawsze ich głowice eksplodują po przechwyceniu przez ukraińskie rakiety przeciwlotnicze i mogą wybuchnąć dopiero po upadku na ziemię.
Masowe ataki i braki w magazynach
ISW zwraca też uwagę na inną wypowiedź Wadyma Skibickiego, który zaznaczył, że rosyjskie ataki nie byłyby tak skuteczne, gdyby Rosjanie używali jednocześnie kilku dronów, a nie 200-300.
Z tego właśnie powodu ich zapasy są uszczuplone, a Rosja czeka na kolejne dostawy w ramach kontraktu, który opiewa na 1750 maszyn. Są one tańszą alternatywą dla bardziej konwencjonalnych precyzyjnych pocisków, których zapasy rosyjskie wojsko prawdopodobnie znacznie uszczupliło.
Rosja, podkreślono w raporcie ISW, będzie dążyć do dalszej współpracy dwustronnej z Iranem.
Irańskie media państwowe podały 28 grudnia, że Teheran otrzyma wkrótce od Moskwy 24 myśliwce Su-35, prawdopodobnie w zamian za produkowane przez Iran drony i rakiety balistyczne. Urzędnicy amerykańscy poinformowali natomiast 9 grudnia, że w zamian za systemy broni irańskiej, Rosja zapewnia Teheranowi bezprecedensowy poziom wsparcia wojskowego i technicznego - poinformował Instytut Studiów nad Wojną.
W Rosji oburzenie. Krytykują dowódców
W najnowszym raporcie ISW zwraca uwagę na rosnące niezadowolenie rosyjskich opiniotwórczych blogerów.
Krytykują oni ministerstwo obrony za zrzucanie odpowiedzialności za skutki ataku w koszarach w Makiejewce w noc noworoczną na samych poborowych.
Czytaj też: Sukces Ukraińców. Zestrzelili 80 dronów
Zwracają oni uwagę na niezdolność władz wojskowych do zajęcia się systemowymi niepowodzeniami. Używanie telefonów komórkowych mogło w pewnym stopniu wspomóc ukraińskie uderzenie - twierdzą cytowani przez ISW blogerzy - lecz obarczanie winą tylko ich jest bezpodstawne.
Odpowiednio zorganizowana, właściwie wyszkolona i dowodzona nowoczesna armia nie powinna dopuścić do zbiegu czynników, które przyczyniły się do uderzenia w Makijiwce. To dowództwo jest odpowiedzialne za skoszarowanie setek nowo zmobilizowanych żołnierzy w zasięgu ukraińskiej artylerii i w pobliżu składu amunicji.
Źródła: ISW, pravda,com.ua, PAP
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ