"Pupilka Putina" zagrożona. Obok domu propagandystki spadł dron
Obok domu Margarity Simonian, jednej z czołowych propagandystek Kremla, spadł wrak drona. "Pupilka Putina" pokazała zdjęcie. Głos zabrała już ukraińska strona.
Mery Moskwy Siergiej Sobianin przekazał na Telegramie, że w poniedziałek nad rosyjską stolicą zaobserwowano dwa drony.
Rosyjskie służby twierdzą, że nad jednym z bezzałogowców przejęto kontrolę. Dron miał spaść w okolicach wsi Pokrowskie. Z kolei drugi obiekt miał być zestrzelony przez obronę przeciwlotniczą i spaść na terenie powiatu istryńskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obok domu ulubienicy Putina spadł dron
Redaktorka naczelna Russia Today Margarita Simonian, która nazywana jest "pupilką Putina", pokazała w mediach społecznościowych zdjęcie dymu. Prawdopodobnie wrak drona spadł niedaleko jej domu.
Ulubienia rosyjskiego dyktatora podała również, że ranne są dwie osoby. Te informacje potwierdziły moskiewskie władze. Propagandystce odpowiedziała już strona ukraińska.
Simonian o ataku drona. Odpowiedź Ukrainy
Doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko na początku poinformował w mediach społecznościowych o tym, co opinii publicznej przekazała Simonian.
"Wojna, którą wywołała i za którą jest odpowiedzialna, zbliża się coraz bardziej" - napisał Ukrainiec.
Heraszczenko dodał, że na rosyjskich kanałach Telegram można przeczytać o tym, że "elitarne" osiedla w okolicach Moskwy m.in. Nowa Ryga i Rublewska, mają własne systemy ochrony powietrznej "Panstir". Jak dodał, to tam ma mieszkać ulubienica Putina.
Źródło: Telegram, Twitter
