Przywódca Hezbollahu zapowiada dalszą obecność w Syrii
Przywódca Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah, sojusznik Damaszku, zapowiedział, że jego organizacja będzie obecna na terenie Syrii tak długo, jak będzie to konieczne. Nasrallah złożył tę deklarację podczas obchodów szyickiego święta Aszury w Bejrucie.
14.11.2013 | aktual.: 14.11.2013 12:37
- Tak długo jak będą powody (do walki w Syrii), będziemy kontynuować tam naszą obecność - zapowiedział Nasrallah, przemawiając do tłumu zgromadzonego na ulicach stolicy Libanu podczas obchodów święta Aszury.
- Nasi bojownicy są obecni na ziemi syryjskiej, aby mierzyć się ze wszystkimi niebezpieczeństwami płynącymi z międzynarodowych i regionalnych ataków na ten kraj - przypomniał lider Hezbollahu.
- Ci, którzy uznają nasze wycofanie z Syrii za warunek utworzenia rządu w Libanie, dobrze wiedzą, że jest to warunek niewykonalny - mówił szejk odnosząc się do sytuacji w Libanie, który stanowi główną bazę organizacji.
Szejk Nasrallah pojawił się publicznie drugi dzień z rzędu, co jest wydarzeniem szczególnym ponieważ jako przywódca organizacji uznawanej między innymi przez USA za terrorystyczną, musi się ukrywać.
Hezbollah zaangażował się w konflikt w Syrii jesienią 2012 roku po stronie wojsk prezydenta Baszara al-Asada. Szyickie ugrupowanie, które od dawna ma bliskie związki z Iranem, uznawane jest przez USA i kilka innych krajów za organizację terrorystyczną. Według nieoficjalnych informacji organizacja ta liczy 20 tys. bojowników, z których od 5 tys. do 7 tys. jest bardzo dobrze zaprawionych w walkach.
Aszura przypada 10. dnia miesiąca muharram, czyli pierwszego miesiąca kalendarza muzułmańskiego. Tego dnia w 680 roku w bitwie pod Karbalą z wojskami kalifa Jazida z dynastii Umajjadów zginął wnuk Mahometa, Husajn ibn Ali, czczony przez szyitów jako trzeci imam i ich duchowy protoplasta. Wydarzenia te przypieczętowały rozłam między szyitami a sunnitami.
Aszura jest największym świętem w roku dla szyitów, którzy stanowią 15 procent muzułmanów na świecie. Mieszkają głównie w Iraku, Iranie i Bahrajnie, są znaczącą mniejszością w Afganistanie, Pakistanie, Libanie i Arabii Saudyjskiej.